Wczorajszy powrót zupełnie dookoła, zamiast na wprost, jadę na Mikołów, początkowo szosami, później lasami, wyjeżdżam w Mikołowie i lecę do qmpla, dobra godzina na miejscu, czas mija na rozmowie i …. ruszam razem na Ochojec, tyłami, częściowo po lasach, a końcówka ponownie szosami... Temperatura powoli zaczęła spadać..., zrobiło się dość przyjemnie...
W niedzielę szykuje się Uphill na Śnieżkę, jakoś trzeba tam dojechać... więc plan prosty, jadę w okolice Jeleniej Góry na rowerze, wstępny plan obejmuje wschód słońca na górze św. Anny, po drodze kilka zamków pałaców, przy czym sama trasa będzie korygowana już w drodze. Z grubsza chciałbym na ok 20:00 dotrzeć na miejsce. Poniżej rozrysowany ślad/plan przejazdu. Może w okolicy warto coś zobaczyć dołożyć kilka km...? Z chęcią zapoznam się z sugestiami... Z grubsza wyjazd po północy...
Czwartek i sobota z grubsza mają być bezrowerowe... :)
Komentarze (9)
Limit Temperatura mnie nie zabija, wystarczy dużo i często pić..., na szczęście prognozy się sprawdziły, i temp spadła do ok 25 stopni, gorzej, że pod koniec zaczęło lać Djk71 Oj tam..., a kto mnie "wrobił" w BS Bod10 Myślałem o tym aby częściowo zaliczyć to drogami technicznymi, ale wygrał wariant który sobie wcześniej nakreśliłem, a szkoda, niepotrzebnie za Nysą władowałem się w teren, straciłem tam sporo czasu..., mam nauczkę na przyszłość, Wałbrzych był w razie czego w obwodzie, w razie wielkiego W... Tymoteuszka Już w zeszłym roku chodził mi po głowie taki plan..., wtedy nie wyszło, pogoda była paskudna, a tym razem się udało..., no może nie do końca... z drugiej strony, ciężko połączyć zwiedzanie z trzysetą...., to nie do końca idzie w parze... Kajman Masz rację..., tereny przez które jechałem zachęcają do dłuższego pobytu zwiedzania, ale tym razem miałem tylko 2 PK i metę..., górę św Anny na której mi zależało i zamek w Mosznie, reszta to tylko dodatek... Tymoteuszka Oj grabisz sobie ;P