Spotkanie....

Wtorek, 23 lipca 2013 · Komentarze(10)
Uczestnicy
Sztywny Pal Azji - Spotkanie z


Powrót do domu, tyle, że po drodze jeszcze czeka mnie spotkanie z Devilkiem. Przed wyjazdem jeszcze tylko potwierdzenie i mogę lecieć. Mam sporo czasu, chęci, pogoda również zachęca... więc od początku planuję przejazd bardziej terenowy... Wjazd na hałdę w Sośnicy, później Makoszowy, Halemba, Stara Kuźnia, Panewniki i.... spoglądam na zegarek... mam jeszcze pół godziny, jestem przed czasem... więc skręcam w Owsianą i jadę po leśnych singielkach... Z grubsza wiem gdzie jechać... jednak kompas cały czas w użyciu..., dodatkowo w oddali słychać dzwony w kościele w Panewnikach/Ligocie jak kto woli :), mijam Panoramę i ląduję przy amfiteatrze w parku Zadole... mam chwilę...
Przyjeżdża Wariat, chwilę rozmawiamy i... namieszał mi odnoście amortyzatorów... Zaczynam szukanie od początku... :)
około 19:00 pora się zbierać, jestem umówiony, czas goni... jedziemy do Ochojca tam w okolicach ul. Kossaka rozstajemy się i każdy leci w swoją stronę...

Czekając na Devilka © amiga


Nie taki diabeł straszny © amiga

Komentarze (10)

Devilek DT-Swiss-y też kuszą....

amiga 12:00 piątek, 26 lipca 2013

Osobiście poszedłbym w Epicon''a. Natomiast mając więcej gotówki raczej zdecydowałbym się na Axon''a. Ale tak jak piszesz, nie musisz wymieniać na już i spokojnie możesz zapoznać się z tematem.

devilek 11:34 środa, 24 lipca 2013

Tak... przeglądnąłem je wszystkie..., ale mam jeszcze czas..., ten Axon mnie zastanawia... ale jak pisałem mam czas..., jeszcze

amiga 11:30 środa, 24 lipca 2013

amiga

Zmiana planów nastąpiła i Sabina przyjeżdża pokręcić po Katowicach.

Zapoznałeś się z tymi propozycjami, które Ci wczoraj przesłałem ?

devilek 11:02 środa, 24 lipca 2013

DevilekWiesz... jak będziecie dzisiaj ok 16:00 w Gliwicach.... :)
Wiesz z tym namieszaniem to dobrze..., mam nad czym się zastanawiać... może faktycznie niewarto ładować kasę w amora jak go zajadę... w ciągu roku..., dwóch

amiga 10:06 środa, 24 lipca 2013

Dzięki za kolejne spotkanie, mam nadzieję, że w końcu spotkamy się także typowo na trasie, a nie aby posiedzieć ;)

I tam od razu namieszał ... Może trochę tylko zbił z pierwotnego tropu ;]

devilek 09:56 środa, 24 lipca 2013

Kosma100 Wiesz, akurat stary amor idzie do serwisu..., będzie jako zapasówka... Jak nie zapomnię na na dębowy podrzucę Ci kilka kg złomu...

amiga 09:33 środa, 24 lipca 2013

amiga Proszę pamiętaj, że wszelkie zużyte części, z wielką radością przyjmie Rowerowa Norka :-)
Pozdrawiam!

kosma100 09:16 środa, 24 lipca 2013

Od jakiegoś czasu myślę o amortyzatorze, po głowie chodziła mi Reba, a Devil wczoraj mi namieszał... :), może ma rację... może niewarto inwestować tyle kasy w coś co będzie katowane....

amiga 09:14 środa, 24 lipca 2013

"namieszał mi odnoście amortyzatorów"... Czyżby Manfredowi groziła modernizacja? ;-)

limit 08:51 środa, 24 lipca 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dajaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]