w końcu po pracy... ;P
Piątek, 14 czerwca 2013
· Komentarze(3)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Elektryczne gitary - Człowiek z liściem
Po 2 ciężkich dniach w końcu mogę wsiąść na rower, w końcu mogę się kawałek przejechać, jakaż to niesamowita odmiana, od ślęczenia przed komputerem, przed różnego rodzaju gadżetami... Po ciężkim tygodniu apogeum przypadło na czwartek i piątek. Było ciężko, ale wszystko zakończyło się pełnym sukcesem. Teraz potrzebowałem odreagowania, chwili tylko dla siebie, tego zmęczenia, chwilami bólu. No niesamowite ile takie 80 minut na dwóch kółkach potrafi zdziałać :).
Wyjazd z firmy ok 19:40, szosy puste jest ciepło, przyjemnie, w końcu czuję, że jest wiosna :), szkoda, że tak późno, ale wybaczam jej :) Warto było czekać, warto było się pomęczyć pół roku... Już w domu chwila na przygotowanie do jutrzejszej wyprawy. Będzie pięknie
Po 2 ciężkich dniach w końcu mogę wsiąść na rower, w końcu mogę się kawałek przejechać, jakaż to niesamowita odmiana, od ślęczenia przed komputerem, przed różnego rodzaju gadżetami... Po ciężkim tygodniu apogeum przypadło na czwartek i piątek. Było ciężko, ale wszystko zakończyło się pełnym sukcesem. Teraz potrzebowałem odreagowania, chwili tylko dla siebie, tego zmęczenia, chwilami bólu. No niesamowite ile takie 80 minut na dwóch kółkach potrafi zdziałać :).
Wyjazd z firmy ok 19:40, szosy puste jest ciepło, przyjemnie, w końcu czuję, że jest wiosna :), szkoda, że tak późno, ale wybaczam jej :) Warto było czekać, warto było się pomęczyć pół roku... Już w domu chwila na przygotowanie do jutrzejszej wyprawy. Będzie pięknie
Etisoft - tak pięknie jest© amiga