Poranek, nie chce mi się wstać, chociaż za oknem świeci słońce, jest ciepło, termometr pokazuje coś w okolicach 15 stopni.
Wczoraj walka z rowerem, skoro serwisy nie mogą sobie poradzić z tylną przerzutką, to pora abym ja się za to zabrał i poszukał problemu. Zacząłem od linek, są ok poprawny naciąg, manetki chodzą bez problemu. Kombinowałem czy coś się nie dzieje ze sprężyną, ale to nie ona. Po ponad godzinie dłubania stwierdziłem, że wymienię jednak kasetę i łańcuch. Może to to....? Po wymianie dalej taki sam efekt, kombinuję dalej i.... w końcu zaczynam skracać jeszcze bardziej łańcuch. Były chyba 104 ogniwa poleciały kolejne 2 i wszystko zaczęło pracować bezbłędnie... Fakt, że na blacie nie wrzucę z tyłu 2 ostatnich zębatek, bo albo zerwę łańcuch, albo uszkodzę przerzutkę, albo urwę hak, ale jazda na krzyż nie jest w moim repertuarze, więc wiele to nie zmieni. Przyczyna problemów może być jeszcze jedna, serwisy mogą się nie spotykać z wariatem jeżdżącym góralem na szosowych kasetach. Tym razem na tyle ląduje Shimano Sora CS HG50 11-25 z łańcuchami CN-HG73.
Dzisiaj więc z rana była okazja sprawdzić to co namieszałem i jestem prawie zadowolony, prawie, bo pewnie na baryłce delikatnie będę musiał doregulować, ale to wszystko :) Za to na trasie zatrzymuję się w Kochłowicach w zasadzie na odcinku pomiędzy centrum Kochłowic, a drogą wylotową na Panewniki. Jakiś tydzień temu jadąc na Dymno zauważyłem prace nad DDR, pięknie pomalowane pasy, na szczęście na tym się nie skończyło, wszystkie studzienki są już poprawione, a na dokładkę instalowane odblaski na granicy drogi i DDR :) oby więcej takich dróg rwerowych... może się z nimi przeproszę?
Opis znaleziony w necie: Krzyż murowany przy ulicy J.Piłsudskiego obok wiaduktu autostrady A4. Ufundowany w roku 1898 przez parafian kochłowickich z inspiracji ks.Ludwika Tunkla.W latach 2003/2004 poddany gruntownej renowacji i w roku 2005 posadowiony na nowym miejscu - dawne miejsce jego lokalizacji zostało zajete przez autostradę.
Komentarze (17)
Dlatego, co pewne osoby nie potrafią zrozumieć, ja się czuję bezpieczniej na drodze dla samochodów. Obojętnie, czy to główna, czy innego typu. Tam nigdy nie miałem przypadku, że musiałem się ewakuować w tempie natychmiastowym. Fajnie w EU jesteśmy, mamy rowerówki, ale jakoś wielu, z kierowców samochodów, nie wie, jak się zachować dojeżdżając do ddr, co nie ma miejsca w innych krajach EU, gdzie jednoślad to zwykły środek lokomocji. Mieszkałem tu i tam ... Swoje wiem, jak to wygląda.
Ta na Jankego do likwidacji, albo postawić przed skrzyżowaniami chociaż spowalniacze dla samochodów.
Devilek, Santiel30 To już wiesz dlaczego jestem ogólnie przeciw rowerówkom. Niewiele jest takich gdzie można powiedzieć ze są bezpieczne. Ta na Jankego powinna być albo zlikwidowana, albo przeprojektowana, co podobno się w tej chwili dzieje. jaki będze efekt to się zobaczy
amiga Dobrze,że ktoś pomyślał i co się dzieje w tej sprawie. Jest szansa, że będzie bezpieczniej.... devilek A co będzie zwalniał. Na tym DDR panuje prawo dżungli, silniejszy wypiera słabszych :) Trzeba mieć oczy na około głowy, a i to może nie wystarczyć. sentiel30 Tłumy za wiatą przystanku rozgania się wjeżdżając tam szybszym tempem, ludzie uciekają w popłochu :)
Co tu dużo mówić DDR na Jankego to niezły bubel, oby nie skończyło się tylko na projektach włożonych do szafy i wreszcie ktoś zaczął działać.
Na Jankego w ogóle jest masakra. Zatrzymywanie się oraz postój aut na rowerówce są na porządku dziennym. Zresztą piesi też mają w poważaniu fakt, że idą pasem dla rowerów. Najgorszy jest przystanek koło Leclerca.Tam na ścieżce, za wiatą całe tłumy potrafią stać. Znaki na środku ścieżki to też fajna atrakcja :)
Na Jankego w ogóle jest masakra. Zatrzymywanie się oraz postój aut na rowerówce są na porządku dziennym. Zresztą piesi też mają w poważaniu fakt, że idą pasem dla rowerów. Najgorszy jest przystanek koło Leclerca.Tam na ścieżce, za wiatą całe tłumy potrafią stać. Znaki na środku ścieżki to też fajna atrakcja :)
Dzięki za te rowerówki. Dzisiaj na Jankego, przy wyjeździe z Ziołowej, ładnie by mnie śmigła srebrna Toyota Avensis. Koleś nawet nie zwolnił, dojeżdżając do skrzyżowania.
amiga Faktycznie jazda w kierunku "pod prąd" samochodom nie jest zbyt bezpieczna, o czym mogłem się już przekonać :( Kierowcy zwykle nie spodziewają się, że coś może nadjechać z tego kierunku. Co szkodziło zrobić jednokierunkowe DDR, po drugiej stronie analogicznie pas DDR do jazdy w stronę Piotrowic. W ogóle ten DDR strasznie wąski jest jak na dwukierunkowca. Nie wiem czy ma nawet 2m szerokości. Odnośnie przepisów, to ja skłaniam się do mniej korzystnej dla nas interpretacji:
"Art. 33. 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."
t0mas82 Art. 33. p.1 Spotkałem się z różnymi interpretacjami tego przepisu, ale z grubsza jadąc na Piotrowice możesz olać rowerówkę w drugą stronę już nie.
Art. 33. p.1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.....
t0mas82 Oczywiście że jest 2 kierunkowy, niemniej w przepisach jest akapit, że jeżeli DDR jest po "niewłaściwej" stronei drogi to... nie trzeba nią jechać :)
A z drugiej strony to i tak czasami wolę zaryzykować mandat 50zł niż jechać po sp....ej rowerówce. Wydaje mi się, że zdrowie jest wazniejsze niż kasa...
amiga "Na szczęście gdy jadę prawą stroną drogi w kierunku to nie muszę jechać po niej i czynię to zgodnie z przepisami :)" - hmm wydawało mi się, że ten DDR na Jankego jest dwukierunkowy sądząc po oznakowaniu poziomym. Możesz rozwinąć temat zgodności z przepisami bo mnie zaciekawiło?
Limit Na tą chwilę to zaledwie 2km, może nawet mnie, ale z planów wynika, że ma być aż do Zabrza :), a to tylko pierwszy jej etap.... jak będzie dalej czas pokaże. t0mas82 Na tą chwilę mam w głębokim poważaniu rowerówkę na jankego, sam byłem świadkiem jak osioł w samochodzie potrącił rowerzystę, normą jest kilkanaście takich incdentów głównie na wylotach z Tyskiej i Ziołowej. Na szczęście gdy jadę prawą stroną drogi w kierunku to nie muszę jechać po niej i czynię to zgodnie z przepisami :). Kierunek na Brynów jeszcze obleci. W tym roku mieli się zabrać za przeprojektowanie jej, a nie odmalowanie. Ale jak w katowicach jest kretyn na stanowisku prezydenta który niby oficjalnie przynaje się do tego, że jest zapalonym rowerzystą a nie robi nic.... to trudno. Mam nadzieję, że wybory w końcu to zweryfikują i pożegnamy imć Uszoka.
Bliżej ustawić kólek się nie dało :) - przerabiałem to rok temu przy innej konfiguracji, jednak nie spodziewałem się, aż takiej różnicy po skróceniu łańcucha...
Na Jankego również wzięli się za odświeżanie DDR. Na razie pomalowali na krwistą czerwień w miejscach dojścia podporządkowanych, ale kto wie może odblaski też się pojawią w przyszłości :)
PS. W kwestii serwisowej, sprawdziłeś może odstęp ząbków górnego kółeczka przerzutki od kasety ? Odległość ząb-ząb kółka i największej koronki kasety powinna być tak blisko jak to możliwe, aby wózkiem nie harować, z przodu wrzucona jedynka przy grzebaniu i dostrajaniu odległości.