w końcu ją znalazłem
Piątek, 26 kwietnia 2013
· Komentarze(5)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
HAPPYSAD - Taka historia
Piatek :), na starcie niesamowicie przyjemnie, ciepło, zbieram graty, dzisiaj w plecaku nieco więcej niż zwykle...
Ruszam, kawałek szosą i w Panewnikach wjeżdżam an ulubioną ścieżkę leśną :), cisza spokój tylko te ptaki.... :)
Rowerek chodzi praktycznie idealnie, pewnie za jakiś czas trzeba będzie go doregulować, jak rozciągną się linki itd..., ciekawi mnie też wytrzymałość suportu i łożysk maszynowych. Mam nadzieję, że poprzednia wpadka okaże się wyjątkiem, a nie regułą.
Nie spieszy mi się, dzisiaj wariant odpoczynkowy, nie chcę przegiąć, jutro czeka mnie przeprawa pod Łodzią..., a przy okazji fajnie jest się zatrzymać w parku w Zabrzu :) i chwilę pofocić
Miłego dnia :)
Piatek :), na starcie niesamowicie przyjemnie, ciepło, zbieram graty, dzisiaj w plecaku nieco więcej niż zwykle...
Ruszam, kawałek szosą i w Panewnikach wjeżdżam an ulubioną ścieżkę leśną :), cisza spokój tylko te ptaki.... :)
Rowerek chodzi praktycznie idealnie, pewnie za jakiś czas trzeba będzie go doregulować, jak rozciągną się linki itd..., ciekawi mnie też wytrzymałość suportu i łożysk maszynowych. Mam nadzieję, że poprzednia wpadka okaże się wyjątkiem, a nie regułą.
Nie spieszy mi się, dzisiaj wariant odpoczynkowy, nie chcę przegiąć, jutro czeka mnie przeprawa pod Łodzią..., a przy okazji fajnie jest się zatrzymać w parku w Zabrzu :) i chwilę pofocić
No to doczekałem się wiosny© amiga
Pierwszy wypatrzony....© amiga
Miłego dnia :)