Ciepło.... :)

Środa, 10 kwietnia 2013 · Komentarze(3)
FRONTSIDE - Wspomnienia Jak Relikwie


Wychodzę z pracy, znowu jakoś nienormalnie wcześniej... jest przed 17:00, na zewnątrz ciepło w końcu, jedna warstwa ubrań powędrowała do plecaka.
Przypominam sobie o przednim kole, powietrze uszło, ale nie całe, pewnie dorobiłem się jakiegoś mikroskopijnego przebicia..., naprawię to w domu, a teraz tylko dopopowuję koło, powinno starczyć...

Ruszam, jedzie się przyjemnie, mam wrażenie, że wieje silny wiatr z południowego-zachodu. Chwilami przeszkadza, jednak na części trasy wyraźnie pomaga.

Pomiędzy Kończycami a Bielszowicami zaczynają kończyć remont drogi, nie trzeba będzie jechać nieprzyjemnym objazdem..., do położenia został już tylko asfalt :)

Już w domu zabieram się za przegląd rowera, czeka go mycie, smarowanie......, wcześniej jeszcze uzupełnienie wpisów na BS :)

Wspomnieniowo z Warszawy © amiga

Komentarze (3)

Jurek57 Wow... już myslałem, że tylko ja tak mam
k4r3l :) Dobrze jest od czasu do czasu zaliczyć jakiś koncert :) ojebejrzałem filmik, pewnie na zywo było zdecydowanie lepiej.... niestety filmiki najczęściej nie oddają klimatu koncertu

amiga 09:09 czwartek, 11 kwietnia 2013

Ech Frontside, pamiętam trasę z 2007 roku - dali czadu, a takie mieli wejscie, hehe http://www.youtube.com/watch?v=uTBvue5Wm10

k4r3l 21:41 środa, 10 kwietnia 2013

A propos powietrza w kole.
U mnie jak go brakuje to zawsze na dole koła ! :-)
pozdrawiam

Jurek57 19:40 środa, 10 kwietnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]