Straż miejska, w Rudzie Śląskiej :)
Wyjeżdżam z pracy ok 16:30...., mam dzisiaj dość, na dokładkę jestem zły sam na siebie... Shit...
Chyba zbyt wcześnie wyjechałem, na drogach całkiem spory ruch... miejscami delikatne korki, tyle, że nie leje jak rano. Niewielka to pociecha jeżeli nie wszystkie ciuchy wyschły..., najgorzej jest z butami, są przemoczone.
W Rudzie Śląskiej z ok 100-150m zauważam grupkę rowerzystów – 4 szt. z daleka ich widać, noszą oczojebne kamizelki. Gdy ich mijam zauważam, że to... strażnicy miejscy w wersji rowerowej, na dokładkę pozdrawiają mnie :), odpowiadam tym samym, nie zmienia to faktu, że jest to dość niecodzienne dla mnie spotkanie :)
Dojeżdżam do domu... mam dość na dzisiaj, była opcja na koncertu w Gliwicach, ale pewnie dzień skończy się inaczej....
Przyjemnego wieczora...
Już za chwileczkę, już za momencik.....© amiga