Ciężko dzisiaj wstać :)
Poniedziałek, 25 marca 2013
· Komentarze(4)
Kategoria W jedną stronę, Solo, Do/Z Pracy, do 34km
Czesław Śpiewa & Mela Koteluk - Pieśń O Szczęściu
No to mamy poniedziałek..., szósta rano, nie mogę się zwlec z łóżka, 6 godzin snu i 4 z poprzedniej nocy to zdecydowanie za mało...., ale cóż, do pracy trzeba jechać. Spoglądam na termometr, jest tylko -5. Już nie narzekam na mróz, na śnieg, na opady... Po wczorajszej wycieczce, aż wstyd mi nazwać to co mam za oknem zimą... Na Śląsku mamy już wiosnę, chłodną, ale wiosnę...
Ruszam spod domu i czuję zimny wiatr chyba ze wschodu, kierunek właściwy, chociaż raz... Mijam kolejne dzielnice, miasta. Myślałem, że będę bardziej zmęczony, ale nogi jakoś podają..., nie zbuntowały się..., poobijane kolana też się nie buntują :), jest dobrze...
W Gliwicach ląduję w dość przyzwoitym czasie, szybki prysznic i do pracy...
Miłego dnia :)
No to mamy poniedziałek..., szósta rano, nie mogę się zwlec z łóżka, 6 godzin snu i 4 z poprzedniej nocy to zdecydowanie za mało...., ale cóż, do pracy trzeba jechać. Spoglądam na termometr, jest tylko -5. Już nie narzekam na mróz, na śnieg, na opady... Po wczorajszej wycieczce, aż wstyd mi nazwać to co mam za oknem zimą... Na Śląsku mamy już wiosnę, chłodną, ale wiosnę...
Ruszam spod domu i czuję zimny wiatr chyba ze wschodu, kierunek właściwy, chociaż raz... Mijam kolejne dzielnice, miasta. Myślałem, że będę bardziej zmęczony, ale nogi jakoś podają..., nie zbuntowały się..., poobijane kolana też się nie buntują :), jest dobrze...
W Gliwicach ląduję w dość przyzwoitym czasie, szybki prysznic i do pracy...
Miłego dnia :)
Jedna z wielu pamiątek z Tomaszowa Mazowieckiego :) Dzięki© amiga