I'm Doctor King Schulz and this is my horse, Fritz!
To mamy środę, wstaję późno, coś nie mogę się pozbierać, dopalacz zaczyna jednak działać ok 6:20 - jest bardzo późno..., szybkie ciepłe śniadanie, wdzianko i na zewnątrz, a tam.... pięknie, słonecznie, ciepło..., może jednak zrobić sobie wolne, może gdzieś pojechać..., zamiast siedzieć w biurze do wieczora?
Jednak nie, trzeba jechać do pracy, wczoraj udało się wyprowadzić na prostą parę spraw, dzisiaj trzeba je pozamykać..., trzeba to zakończyć, inaczej będzie się ciągnęło jak..., może nie kończmy :)
Cieszmy się z tak fantastycznego dnia i tego, że z rana można dosiąść rumaka i pognać na nim w siną dal :)
Jazda w takich warunkach to jedna wielka frajda, nie przeszkadzały mi samochody, nie przeszkadzali mi piesi wchodzący czasami pod koła, nawet czerwona fala nie była mnie w stanie wytrącić z dobrego humoru..
Oby powrót był podobny :)
I'm Doctor King Schulz and this is my horse, Fritz!© amiga
Miłego dnia :)
Ps. Tytuł – to Cytat z filmu 'Django Unchained'