Przepalone obwody....
Poniedziałek, 4 marca 2013
· Komentarze(6)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Enigma - Return To Innocence
Dzień w firmie ciężki, godziny przeleciały tak szybko, że nawet nie zauważyłem kiedy zrobiła się 16:00..., brakło dzisiaj czasu, najchętniej zostałbym jeszcze godzinę, żeby dokończyć pewne rzeczy, jednak zacząłem już popełniać proste błędy, obwody zaczęły mi się wyraźnie przepalać, dalsze siedzenie nie ma sensu. mogę co najwyżej narobić sobie więcej pracy... Pora zakończyć na dzisiaj..., jutro też jest dzień.
Wychodzę z firmy kilka minut po 17:00, wsiadam na rower i zaczynam kręcić, rano zauważyłem, że koleje słuchawki diabli biorą, coś się działo z prawą słuchawką, chwila oględzin w firmie i widzę, że leci przedłużenie słuchawek, kolejne w ciągu roku :), pewnie złamał się kabel przy wtyczce. Na szczęście w firmie leży zapas :), więc to tylko kwesta wymiany i można posłuchać czegoś w trakcie jazdy :)
Powoli zaczyna się ściemniać, to nic dziwnego o tej porze roku, przynajmniej załapałem się jeszcze na kilkunastominutową kąpiel słoneczną :). Na szosach już się nieco poluzowało, jedzie się przyjemnie, bezproblemowo.
W dość przyzwoitym czasie docieram do domu, teraz pozostało jeszcze coś zjeść, zrobić wpis i zająć się kilkoma innymi drobiazgami, na które normalnie nie ma czasu :), może w końcu też uda się przejrzeć wpisy na BS, wcześniej brakło na to czasu...
Dzień w firmie ciężki, godziny przeleciały tak szybko, że nawet nie zauważyłem kiedy zrobiła się 16:00..., brakło dzisiaj czasu, najchętniej zostałbym jeszcze godzinę, żeby dokończyć pewne rzeczy, jednak zacząłem już popełniać proste błędy, obwody zaczęły mi się wyraźnie przepalać, dalsze siedzenie nie ma sensu. mogę co najwyżej narobić sobie więcej pracy... Pora zakończyć na dzisiaj..., jutro też jest dzień.
Wychodzę z firmy kilka minut po 17:00, wsiadam na rower i zaczynam kręcić, rano zauważyłem, że koleje słuchawki diabli biorą, coś się działo z prawą słuchawką, chwila oględzin w firmie i widzę, że leci przedłużenie słuchawek, kolejne w ciągu roku :), pewnie złamał się kabel przy wtyczce. Na szczęście w firmie leży zapas :), więc to tylko kwesta wymiany i można posłuchać czegoś w trakcie jazdy :)
Powoli zaczyna się ściemniać, to nic dziwnego o tej porze roku, przynajmniej załapałem się jeszcze na kilkunastominutową kąpiel słoneczną :). Na szosach już się nieco poluzowało, jedzie się przyjemnie, bezproblemowo.
W dość przyzwoitym czasie docieram do domu, teraz pozostało jeszcze coś zjeść, zrobić wpis i zająć się kilkoma innymi drobiazgami, na które normalnie nie ma czasu :), może w końcu też uda się przejrzeć wpisy na BS, wcześniej brakło na to czasu...
Etisoft - moja firma© amiga