No to mamy sobotę, wieczorem wypad rowerowy, za to z rana jeden punkt programu, zajęcie się spadającym łańcuchem... Punkt pierwszy to umycie całego roweru, należało mu się po ostatnich spotkaniach z posolonym śniegiem.... Znoszę rower i jadę na poszukiwanie serwisu otwartego w taki piękny lutowy dzień... 3 najbliższe są zamknięte, dopiero na Ligocie na ul.Rolnej trafiam na otwarty sklep/serwis... chwila rozmowy i gość bierze rower, a ja idę do najbliższego sklepu, na małe zakupy... Wracam po 20 min..., znowu rozmowa z serwisantem i... rozkłada ręce... mówi, że to niemożliwe... żadnych luzów, przerzutki są ok, korba również bez uszkodzeń, luzów..., na dokładkę napęd w zasadzie jest nowy... przejechał 60km + dzisiaj te kilak do serwisu i dalej problem się pojawia, najczęściej w chwili gdy trzeba ruszyć..., przelatuje jedno 2 ognia, czasami spada łańcuch z blatu na środkowy..., na dokładkę na zakrętach mam złudzenie że problem się nasila...., czeski film... serwisant wymiękł, ja również...
Po powrocie do domu przeglądam całą ramę, czy gdzieś nie widać pęknięcia ramy, może coś jest "zmęczone", może... Nic będziemy się najwyżej na tym bujać..., aż ktoś to wyczai..., paskudnie...
Tymoteuszka :) Wewnątrz te całupki też są piękne, zresztą staram się wracać do tego skansanu co jakiś czas, jest wielko, jest niesamowity. W zimie niestety nie ma szans na wejście do środka... Za to od wiosny ;) Chyba najładniej jest tam w maju gdy wszystko się zieleni, gdy wszystko kwitnie...
Krzychu22 Linia łańcucha powinna jest ok, przynajmniej tak mi się wydaje... gdy mam blat z przodu to z tyło jedną z 4 najmniejszych zębatek... przy 11 dzieie się to samo... a nie powinno... . Dzisiaj wieczorem może uda mi się siąść przy rowerze i skrócić łańcuch...., mnoże podłubię przy przerzutkach... jakiś powód tego musi być... Jurek57Tarcza z przodu też jest nowa..., poprzednia była już mocno zużyta..., chyba uderzę na dniach do qmpla...., on lubi takie wyzwania Aniuta Zastanawiałem się nad suportem, zapas mam, ale luzów nie widże na nim..., serwisant też nie zauważył, żeby tam coś się działo..., pojeżdżę chwilę i najwyżej wymienię dla zasady suport,ten zrobił ok 9000km... Limit Mam z czego skracać, więc nie zaszkodzu usunąć jedno ogniwko... Gość Wiem, wiem, aż mi głupio..., ale czasu było niewiele,
Jak zrzuca z blatu to może być zła lina łańcucha albo po prostu jest za długi, biorąc pod uwagę zmianę kasety na bardzo malutką. Ale raczej to serwisant powinien zauważyć.