Urodzinki, urodzinki...

Sobota, 3 listopada 2012 · Komentarze(4)
Björk - big time sensuality


Sobota, rano trochę przygotowań do wyjazdu, w końcu, na dzień dobry małe mycie Manfreda. W zasadzie wyszło całkiem spore czyszczenie całości, w końcu zmieniłem łańcuch na kolejny z trójki używanych, chyba troszkę przegiąłem, ostatnia zmiana łańcucha była ponad 1000km temu, różnica w długości jest spora, zanim wszystko się ułoży pewnie będę musiał pomęczyć się kilkaset km..., cóż... moja wina.

W końcu ruszam, jadę szosami, rower musi zostać względnie czysty. Włączam transmisję online na endomondo i jadę. Trasa klasyczna - Ochojec, Piotrowice, Ligota, Panewniki, Kochłowice, Wirek, Bielszowice, Kończyce, Zabrze Centrum Południe, Zabrze Centrum Północ, Mikulczyce, Rokitnica, Helenka.

Na szosach ruch minimalny, w końcu to weekend, w zasadzie środek długiego weekendu. Na miejscu miało być już całkiem sporo osób, jednak okazuje się, że impreza zrobiła się baaaardzo kameralna. Specjalnie nam to nie przeszkadza, dajemy radę, rum z kolą zabijał i to dosłownie, mieszanka wybuchowa. W sumie bawimy się do ok 4:00 trochę gramy w Rumicub-a. Jest nieźle, ale pora spać, może rano uda się gdzieś wyjechać...


Blask zachodzącego słoneczka © amiga


Eksplozja supernowej? © amiga


Rummikub... © amiga


Dawno nie słyszałem Björk, a ten kawałek pierwszy raz usłyszałem w 1994 roku na Amidze :), zresztą to nie jedyny taki przypadek.

Komentarze (4)

Aniuta Nie ja ale znasz tą osobę :)

amiga 08:57 wtorek, 6 listopada 2012

Djk71 Zupełnie przypadkowo.... - chyba

amiga 08:40 poniedziałek, 5 listopada 2012

Czy RUMmikub został wybrany do RUMu przypadkowo...? ;)

djk71 07:19 poniedziałek, 5 listopada 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]