dopracowo

Poniedziałek, 22 października 2012 · Komentarze(12)
The Junkers - PZPN


Poranek mglisty, ale względnie ciepły, problem ze zwleczeniem się z łóżka nie ustępuje, z domu wyjeżdżam o 7:30. Jeszcze to nie jest rekordowo późno, jednak próbuje nadrobić stracony czas w drodze. Idzie mi to średnio, na ulicach masakra, sporo korków, ograniczona widoczność (do ok 10-20m już przy wyjeździe z Katowic, powtórka Pomiędzy Kochłowicami, a Wirkiem, Bielszowice i Gliwice również toną w mleku), źle się jedzie. Przydałaby się dzisiaj jeszcze jedna para oczu - takie dodatkowe z tyłu.

Jezioro w pobliżu zamku w Mosznie - fotka archiwalna sprzed 4-5 lat © amiga


Miłego dnia :)

Komentarze (12)

Policji się nie boję, bo nie ma czego (chyba, że dzień wcześniej zbyt mocno się znieczuliłem - ale wtedy mogę jechać lasem). Przejeżdżam przez kilka takich dróg przez, które nie da się przelecieć na czerwonym, chyba że tylko raz i to do połowy...
Jak jedzie się w kolumnie samochodów wlokących się 20km/h bdzie droga jest wąska, nie ma pobocza, nie ma chodnika, za to jest rów i zap...ce samochody z naprzeciwka to szanse na wyprzedzenieg tego też są znikome.
A wracając do policji to nie mam nic do nich, wykonują swoją robotę i już byłem zachwycony jak zatrzymali debila który zajechał mi drogę, skończyło się to w moim przypadku ostrym hamowaniem, a gość zapłacił mandat i dostał punkty karne :)

amiga 07:43 czwartek, 25 października 2012

Boisz się Policji?! ;P

Mlynarz 21:21 środa, 24 października 2012

Młynarz Niestety nie zawsze się tak da...

amiga 08:25 środa, 24 października 2012

Amiga a co Ciebie korki interesują jak jedziesz na rowerze?!
Korki i czerwone światła powinny przestać Cię interesować! ;)

Pozdrawiam!

Mlynarz 19:19 wtorek, 23 października 2012

Wczoraj było lepiej. jak wracałem ok 22:00 to na boisku kolejarza widziałem przy włączonych 2 lampkach całe 2 metry przed sobą, nie widziałem wyjazdów, pominałem pierwsze 2, dopiero trafiłem na trzeci bo w oddali widziałem światełko...
Prędkość przejazdu spadał mi tam do może 6km/h, szybciej nie było szans....

amiga 13:46 poniedziałek, 22 października 2012

To trzeba chodzić pieszo w tym wypadku :P

gizmo201 13:40 poniedziałek, 22 października 2012

Gizmo201 Ja chciałbym tyle widzieć miejscami...

amiga 13:34 poniedziałek, 22 października 2012

Jak na uczelnie pieszo szedłem koło 8 to też niewiele więcej widziałem może z jakieś 50-100m przed sobą

gizmo201 13:15 poniedziałek, 22 października 2012

:) Ok. Pewni prędziej czy później i tak dorobię się okularów, siedzienie przy komputerze po kilka, czasami kilkanaście godzin nie jest zdrowe dla wzroku, a już przy używaniu lustrzanki widzę, że na prawym oku powinienem mieć jakąś lekką korektę w granicach 0,5 dioptria...

amiga 10:36 poniedziałek, 22 października 2012

Masz dobrze, bo masz wybór :-) Ja bez okularów to jestem mocno ślepy. W, zresztą też ślepawy więc jak mnie z daleka widzisz to machnij może nie przeoczę pozdrowienia :-p

limit 10:32 poniedziałek, 22 października 2012

Ja z zalożenia nie jeżdżę w okularach, mam jakiś wstręt do nich, może nie udało mi sięznależć takich które by mi odpowiadały, ale jeżdżąc po terenie, we mgle, deszczu i tak niewiele przez nie widzę... W tym roku eż kilka razy próbowałem siędo nich przekonać i o dziiwo zgubiłem tylko jedną parę... - 4 inne leżą w domu

amiga 09:57 poniedziałek, 22 października 2012

Nic by ta druga para nie dała. I tak ... mleko było widać. Miejscami jechałem całkiem na czuja. Zwłaszcza jak z przeciwka jechał samochód i jego światło rozpraszało się w mgle i na moich zamglonych okularach. Przez moment nawet miałem wrażenie, że zmierzam centralnie prosto do rowu a w rzeczywistości zacząłem zjeżdżać na przeciwny pas. Dobrze, że nic wtedy nie jechało.

limit 09:38 poniedziałek, 22 października 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namii

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]