powrót wieczorową porą
Wtorek, 9 października 2012
· Komentarze(2)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Marek Dyjak - W samą porę - Zaduma (Umowna myśl)
Z pracy późno, znowy 17:00 złapana, masakra. Lamki odpalone i lecę, spieszy mi się nieco, ma wpaść qmpel, będzie okazja pogadać chwilę, może napić się piwa i/lub wody mineralnej. Na drogach względny spokój, jedzie się dość przyzwoicie, jedynie zatrzymują mnie 3 światła 1 w Gliwicach i 2 w Rudzie Śląskiej. Paskudny wiatr strasznie przeszkadaza, mam go najczęściej z boku, podmuchy dają się we znaki. Już w domu zaglądam na new.meteo.pl - jutro będze pięknie. Być może pojawią się pierwsze przymrozki, muszę przygotować ochraniacze na nogi :)
Po wymianie klocków hamulce działają jak powinny :), w normalnych warunkach powinny starczyć na 5000-7000km, chyba, że znowu trafi się wypad w ulewie po błocie i kałużach ;P
Fotka zastępsza ze skansenu z Parku Śląskiego sprzed ok 6 lat, zastanawiam się czemu tam nie trafiłem w tym roku, tym bardziej, że lubię skanseny.
Miłego wieczoru, a do posłuchania zostawiam Marka Dyjaka, coś ostatnio znowu za mną chodzi, fantastyczne teksty i wykonanie.
Z pracy późno, znowy 17:00 złapana, masakra. Lamki odpalone i lecę, spieszy mi się nieco, ma wpaść qmpel, będzie okazja pogadać chwilę, może napić się piwa i/lub wody mineralnej. Na drogach względny spokój, jedzie się dość przyzwoicie, jedynie zatrzymują mnie 3 światła 1 w Gliwicach i 2 w Rudzie Śląskiej. Paskudny wiatr strasznie przeszkadaza, mam go najczęściej z boku, podmuchy dają się we znaki. Już w domu zaglądam na new.meteo.pl - jutro będze pięknie. Być może pojawią się pierwsze przymrozki, muszę przygotować ochraniacze na nogi :)
Po wymianie klocków hamulce działają jak powinny :), w normalnych warunkach powinny starczyć na 5000-7000km, chyba, że znowu trafi się wypad w ulewie po błocie i kałużach ;P
Fotka zastępsza ze skansenu z Parku Śląskiego sprzed ok 6 lat, zastanawiam się czemu tam nie trafiłem w tym roku, tym bardziej, że lubię skanseny.
Skansen w chorzowie© amiga
Miłego wieczoru, a do posłuchania zostawiam Marka Dyjaka, coś ostatnio znowu za mną chodzi, fantastyczne teksty i wykonanie.