rześki wtorkowy poranek

Wtorek, 9 października 2012 · Komentarze(6)
para wino - malowany świat


Wstaję o 6:00 - za oknem ciemnica, nie podoba mi się to, ale i tak trzeba zacząć się zbierać, szybkie śniadanie i... wypad z baru ;P
Na zewnątrz rześko, nawet bardzo, ubrany jestem nieco cieplej, nie ma co przeginać, już raz walczyłem z przeziębieniem, a dalej coś mnie męczy. Tyle, że głupio by było tak po prostu odpuścić, nie jechać...., bez sęsu....

Zatrzymuje mnie malowniczy poranek pod Kochłowicami, grzechem byłoby tego nie sfocić.

chłodny poranek pod Kochłowicami © amiga


Już w pracy czuję, że przemarzły mi stopy, cieła woda sprawia wrażenie jakbym lał wrzątek. Chyba pora odszukać ochraniacze na buty.

Komentarze (6)

Limit, Gizmo201 Oj tak. Mój skończy się pewnie gdzieś przy -10 i opadach śniegu.

amiga 07:48 środa, 10 października 2012

i większe samozaparcie dodatkowo

gizmo201 17:58 wtorek, 9 października 2012

Teraz trzeba będzie zacząć wykazywać coraz większy hart ducha by wyruszyć rowerkiem do pracy :-)

limit 12:10 wtorek, 9 października 2012

kosma100 pewnie tak... ja wolę moje rześko o 7:10 w chwili wyjazdu gdy już słońce zaczyna ogrzewać zmarzniętą ziemię.
t0mas82 w krótkich spodenkach dałeo się jeszcze jechać, gorzej z górą. czapki jeszcze nie brałem, za to do rękawiczek tych śniezkowych tak sięprzyzwyczaiłem że i przy +18 dalej w nich śmigam, są genialne sprawdzają się jak do tej pory w temp od 0 do +18 a myślę, że i przy -10 też "zadziałają". A stopy niestety mi marzną jak diabli, ale może dlatego, że najmniej się przejmuję tym po czym jadę. Co tam kałuża, błoto :) Po prosty trzeba gnać do pracy i tyle. Gorzej by było gdybym zrobił sobie postój 15 minutowy, pot na bluzie wyciągnąłby ze mnie ciepło i... to by była tragedia - na bank odcięcie baterii...

amiga 10:10 wtorek, 9 października 2012

Para z ust szła to musiało :) Jechałem w krótkich to ludzie spoglądali jak na wariata :-) Dziwne, ale dzisiaj w stopy w ogóle nie było mi zimno, za to dłonie przemarzły i zgrabiały bardzo - ale ja już tak mam :-) Na Ochojcu nieśmiało wyglądały pierwsze promyki słońca i zrobiło się nawet tak jakby trochę cieplej.
Pozdrawiam

t0mas82 09:37 wtorek, 9 października 2012

Było rześko ;-)
Chociaż u mnie chyba o 5:40 było bardziej rześko niż u Ciebie :-)
Pozdrawiam!

kosma100 09:10 wtorek, 9 października 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa racis

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]