Koniec miesiąca, koniec wakacji, coś się kończy...

Piątek, 31 sierpnia 2012 · Komentarze(7)
The Kills - Last Day of Magic


Koniec miejsiąca skłania do reflekcji, na dokładkę, powoli kończy się lato, nawet nie wiem kiedy to wszystko było mineło... . Czas coraz bardziej zap...a, nie patrzy się na nas, nie czeka na nas, po prostu płynie, płynie coraz szybciej, wypadają kolejne kartki z kalendarza, jeszcze chwila i będzie Zima... Shit.

Miesiąc nietypowy dla mnie, po pierwsze nie udało się dokręcić 2000 km w tym czasie, ale było to związane z fantastycznym urlopem, ze zdobyciem Śnieżki, z niesamowitym galopem po Francji, Paryżu, Normandii (do dzisiaj się nie orząsnąłem po tym).

Zawaliłem tylko jedną sprawę, brakło niestety na nią czasu, tzn Katowicka Masę Krytyczną, może uda się coś z tym zrobić teraz, gdy będę na miejscu. Kolejne 3 weekendy są jednak dość mocno obciążone i co z tego wyjdzie nie wiem.

Dzisiaj również przypada kolejna rocznica śmierci księżnej Diany, kolejny powód do zastanowienia się nad ulotnością życia, tym jak szybko mija, co po sobie zostawimy, jak nas zapamiętają....

Ech, chyba pora się napić, idę do szwagra.

Pomnik w miejscu w którym zginęła księżna Diana © amiga

Komentarze (7)

mors na szczęście/nieszczęście wszystko się zmienia...

amiga 07:14 środa, 5 września 2012

Jak czegoś nie można zmienić, to najlepiej to polubić. ;)

mors 22:40 wtorek, 4 września 2012

Limit Niestety gdy coś się kończy to tak już jest, na szczęście nie trwa to zbyt długo.... chyba
Edytek tylko, że to kolejny rok...
Bod10 Na rower faktycznie dobre będą jeszcze tylko 2 miesiące, później zima, brrr.... jakoś nie przepadam za tą porą roku, za śniegiem, za rachunkami za ogrzewanie...
limit Przymrozki rano... będą fajne zdjęcia, ale dalej średnio mi pasuje zima, która już niedługo...

amiga 07:37 poniedziałek, 3 września 2012

Ja we wrześniu zawsze ożywam - kończą się upały, niedługo zaczną się pierwsze poranne przymrozki... :)

mors 14:31 sobota, 1 września 2012

Nie jest tak źle - do szkoły chodzić nie musimy ;-) - wrzesień i październik dobry czas na rower - oczywiście o odpowiedniej porze - i jest na co czekać - na śnieg i narty !

Bod10 03:04 sobota, 1 września 2012

Amiga no coś Ty wakacje.../lato... to czas rozwiązły; nudy, gorąco, pylą trawy, katar sienny itd;)))
A wrzesień przypomina o nauce, a dni nie będą już biegać tak szybko i znów mamy na co czekać :)

edytek 18:45 piątek, 31 sierpnia 2012

Jak tak wszyscy będą doła na koniec wakacji ogłaszać, to chyba przyjdzie się zapić dla towarzystwa ;-p

limit 18:17 piątek, 31 sierpnia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa razpr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]