Wracam do domu, niebo coś nieciekawe, mam wrażenie że coś się święci... niedobrze. Cały dzień był "nieprzytomny", nic się specjalnie nie chciało. Zmęczenie dawalo się we znaki. Dodatkowo temperatura i duchota podczas powrotu dawały się we znaki, ale w końcu co to te 30km :), już robiłem większe numery... . Kilka razy zdarzało mi się jechać w góry w najgorętszym dniu roku ;), w zasadzie dotyczy tu kilku ostatnich lat :)
Dzisiaj zaprowadziłem Manfreda do serwisu na przegląd amorka, w końcu należało mu się po 1.5 roku, droga sprawa to zgrzytający suport. Łożyska dołożone do accentowskiego wynalazku niestety nie zdały egzaminu, wutrzymały ok 700km. Paskudnie. Trzeba na szybko zamówić właściwe, dużo bardziej wytrzymałe. Ważne, że jest jużdo czego je wsadzić.
Krzychu22 Tak to jest jak człowiek chce zaoszczędzić, najgorsze, że ten suport nie był tani. Zostawiłem za niego 115zł. W tej chwili wkładam XTR-a za 130 zł. Serwis tego pierwszego miał być tańszy - tanie łożyska
gizmo201 A skąd mogłem wiedzieć co accent dał za łożyska do środka? W tej chwili wrzuciłem rower do serwisu, wstawiają mi suport XTR, pie...ę accenta. Nie chcę mieć z nimi więcej nic wspólnego. Dokładam ich do krótkiej czarnej listy firm które mają mnie w du..e i vice versa. Na niej był jak do tej pory tylko Creative ;P
Gizmo201Jak się dużo jeździ to niestety trzeba kupować części z wyższej pułki. Wiem po sobie że nie ma co oszczędzać. Nie można zapomnieć o dbaniu o sprzęt mój napęd ma rekordowe 9kkm i jeszcze jeździ:).
AmigaMój suport po 10kkm wydawać zaczął różne dźwięki i złapał trochę luzu ale teraz ma 15kkm i jeździ dalej i będzie jeździł choć dźwięki coraz mniej znośne.