Przez Podlesie i Mikołów do pracy

Wtorek, 10 lipca 2012 · Komentarze(4)
Queen - The Show Must Go On


Jeszcze jeden kawałek Queenów. Po tylu latach dalej może się podobać.

Budzę się rano jest 4:40, budzik ustawiony na 5:45, ale... nie chce mi się spać. Powoli wstaję, mam czas żeby przygotować sobie solidne śniadanie, przygotować się do wyjazdu. Wyjeżdżam ok 6:15. mam spory zapas czasu więc głupio by było tego nie wykorzystać, jadę na Podlesie czeka na mnie długi 3km podjazd w stronę Mikołowa. W mieście trochę kluczę, jakoś nie przemawia do mnie organizacja ruchu w Mikołowie, w końcu wyjeżdżam na starą trasę na Gliwice i jadę szosą, ruch jest masakryczny, nie lubię jeździć tutaj, na wysokości Straconej Wioski wjeżdżam w las. To jest moje naturalne środowisko, tutaj czuję się dobrze, mogę pędzić po leśnich ścieżkach, nie ma blachosmrodów, jestem ja, rower i las. Wyjeżdżam w Halembie i spoglądam na zegarek, wyczerpałem zapas czasu, więc pora na standardowoą drogę dopracową, pod koniec jeszcze tylko piękny podjazd w Makoszowach i powoli dojeżdżam do pracy.
Rano temperatura optymalna do jazdy, chłodno. Myślałem, że po wczorajszym szaleństwie skończy się na zakwasach, ale nie ma nic..., nic mnie nie boli, nic się nie dzieje, może jestem tylko lekko zmęczony.

Powrotna droga będzie raczej którka, na poczcie czekają na mnie tajle do roweru :) trzeba je odebrać przed 19:30.

Reklama hotelu przy drodze Gliwice-Mikołów © amiga

Komentarze (4)

Iwa też mi się spodobała. Jest taka... inna, oryginalna, niesztampowa

amiga 11:21 wtorek, 10 lipca 2012

Fajna ta reklama :D

Iwa 11:19 wtorek, 10 lipca 2012

LimitTyle, że chyba pierwszy raz wczoraj przejechałem kilkanaście km stojąc na pedałach.

amiga 07:52 wtorek, 10 lipca 2012

Jakie zakwasy? Po tym ile jeździsz, to marne szanse na zakwasy. Może po półrocznej przerwie.

limit 07:46 wtorek, 10 lipca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa slnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]