Na pocztę

Wtorek, 10 lipca 2012 · Komentarze(6)
Queen - Under pressure


Dzisiaj przez głupotę odpalam Antyradio - jedyne radio ustawione na komórce i słyszę Queenów. Jakiś spisek czy co?

Po pracy, jadę prawie najkrótszą drogą do Katowic, dzisiaj zależy mi na czasie, na pocztę dotarła pierwsza porcja gratów dla Manfreda związana z uphillem na Śnieżkę. Wymiana nastąpi pewnie w ciągu 2 tygodni, gdy przyjdzie reszta gadgetów i gdy dojadę do końca aktualną kasetę SLX 11-28 (i tak jestem w szoku, przejechałem na niej ok 3000km na 1 łańcuchu i jeszcze działa, poprzednie padały po ok 2000-2500km). Swoją drogą jest świetna, ale na jakiś czas się z nią żegnam przechodząc chwilowo na 11-34 - mój wariant górski. Wariant przygotowywany na Śnieżkę. W komplecie są oczywiście 3 łańcuchy i... kierownica prosta - też do tego wracam. Czekam jeszcze na kolejną przesyłkę z rogami (czerwonymi tym razem), nowym światełkiem tylnym. Do kupienia pozostał jeszcze mostek 120mm. Ale to za chwilę, z tym myślę, że mogę śmiało wybrać się w góry. Pewnie wymienię profilaktycznie zawartość piast jeszcze przed 12 sierpnia, tak żeby nic mnie już nie zaskoczyło.

Kaseta Shimano 11-34 © amiga


śniezko nadjeżdzam © amiga


Graty dla manfreda © amiga

Komentarze (6)

Mam takie nieprzyzwoite zaległości w czytaniu Twojego bloga, że o Śnieżce dowiedziałem się absolutnym przypadkiem - klikając na listę uczestników tego uphillu. :>
Każda extrema (rowerowa) mile widziana. ;)
W sumie, widząc Twój upór, wytrwałość, potencjał itd., to zaczynam się bać o ... Śnieżkę. ;)

Co do kaset, to też jestem w szoku: czemu tylko 2-3kkm? o_O
Ja latam na zestawie kaseta+łańcuch od 8 do 11,7kkm. :>

mors 23:32 piątek, 13 lipca 2012

Devilek Sorry, spieszyło mi się na pocztę. Nie było czasu na dłuższe kręcenie. Dzisiaj też będę miałz tym problem, wieczorem muszę odkopać papiery elektryka i pogrzebać w instalacji u siostry.
Ps. Widziałem Cię wczoraj z Gośką na Fredry. Byłem jakieś 30-40m za wami.
Bod10 ;) hehe
Iwa :) Dzięki
Kosma100 W najgorszym wypadku wniosę rower, ale wolałbym wjechać. Sprzęt to tylko niewielki fragment całości przygotowań. Do Ś-Day został już tylko miesiąc.

amiga 06:48 środa, 11 lipca 2012

Przygotowania pełną parą :-)
Nie może się nie udać!
:-)

kosma100 06:33 środa, 11 lipca 2012

Całkiem ładne zdjęcia, trzeba dodać :)

Iwa 06:14 środa, 11 lipca 2012

devilek widzisz że zamiast jeździć to zdjęcia kasety ze wszystkich stron robił.

Bod10 21:37 wtorek, 10 lipca 2012

Co tak biednie z km dzisiaj :P Przygotowania nie tylko fizyczne jak widzę.

devilek 20:01 wtorek, 10 lipca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa miusi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]