Oczekiwanie
Czwartek, 28 czerwca 2012
· Komentarze(5)
Kategoria W jedną stronę, Solo, Do/Z Pracy, do 34km
Northern Kings - I Should Be So Lucky
Poranek mokry, ale już nie pada. Zastanawiam się jaką wybrac drogę, może jednak szosą ? O nie... wolę las, jest spokojniej, ale też pewnie błotniśnie.
Nie mylę się, chociaż... bywało gorzej. Na drogach jakieś szaleństwo, chyba cały Śląsk postanowił dzisiaj jechać samochodem. W panewnikach jakiś baran mija mnie na papier, sytuacja powtarza się w Gliwicach, wyprzedanie na zakręcie na podwójcej ciągłej to dzisiaj norma. Zdaje się, że niektórm deszcz wypłukał restki rozumu.
Liczę na to, że wieczorem będzie dużo spokojniej i niektórym rozum jednak wróci.
Fot dzisiaj nie robiłem, szykuję się na wieczorną sesję rowerka, KTM już w drodze, powinien dzisiaj dotrzeć, pewnie pojadę go przewietrzyć, sprawdzić jak się spisuje, co niedomaga, co należy poprawić, w końcu też jak człowiek pojadę w SPD-kach po 6 długich tygodniach. A miało być szybciutko, jak zapewniał serwis.
Dzisiaj w drodze odpaliłem 2 płyty Northern Kings, to w zasadzie same Covery w nowej aranżacji, wykonaniu, dziwnie się tego słucha, taki dość mroczny klimat. Większośc tekstów znam sprzed wielu lat i chyba głównie dlatego spodobało mi się to. Miłego słuchania i polecam resztę płyt tej kapeli, warto zobaczyć co można wyciągnąć z tak oklepanych tekstów.
Poranek mokry, ale już nie pada. Zastanawiam się jaką wybrac drogę, może jednak szosą ? O nie... wolę las, jest spokojniej, ale też pewnie błotniśnie.
Nie mylę się, chociaż... bywało gorzej. Na drogach jakieś szaleństwo, chyba cały Śląsk postanowił dzisiaj jechać samochodem. W panewnikach jakiś baran mija mnie na papier, sytuacja powtarza się w Gliwicach, wyprzedanie na zakręcie na podwójcej ciągłej to dzisiaj norma. Zdaje się, że niektórm deszcz wypłukał restki rozumu.
Liczę na to, że wieczorem będzie dużo spokojniej i niektórym rozum jednak wróci.
Fot dzisiaj nie robiłem, szykuję się na wieczorną sesję rowerka, KTM już w drodze, powinien dzisiaj dotrzeć, pewnie pojadę go przewietrzyć, sprawdzić jak się spisuje, co niedomaga, co należy poprawić, w końcu też jak człowiek pojadę w SPD-kach po 6 długich tygodniach. A miało być szybciutko, jak zapewniał serwis.
Dzisiaj w drodze odpaliłem 2 płyty Northern Kings, to w zasadzie same Covery w nowej aranżacji, wykonaniu, dziwnie się tego słucha, taki dość mroczny klimat. Większośc tekstów znam sprzed wielu lat i chyba głównie dlatego spodobało mi się to. Miłego słuchania i polecam resztę płyt tej kapeli, warto zobaczyć co można wyciągnąć z tak oklepanych tekstów.