Porankowo dopracowo

Środa, 6 czerwca 2012 · Komentarze(4)
Poranek prawie jak zwykle, tyle, że zaczął się nieco wcześniej, wstałem ok 5:00 i zaczałem się przygotowywać do wyjścia, po wczorajszym bieganiu czuję lekkie zakwasy, ale nie jest źle, mogę chodzić ;P. Do pracy wychodzę ok 6:30 tyle, że już na podwórku na szybko czyszczę rower z zaschniętego błota, oliwię łańcuch i przerzutki, w końcu im się też coś należy. Sama droga rewelacyjna, pomimo tego, że błotnista i nie można było poszaleć, co ciekawe jechało mi się całkiem przyjemnie, nie czułem żeby coś mnie bolało, coś mi przeszkadazało. Ciekawe czy wieczorem będę miał siły na kolejne bieganie :)

A do posłuchania dzisiaj: Yello - The Race


Teledysk mozna znaleźć tu: Wrzuta.pl/The race

Tu powstają błotne potwory © amiga


Budzi się dzień © amiga

Komentarze (4)

limit Chyba biegunka, ale boję się o tym myśleć ;P

amiga 11:44 środa, 6 czerwca 2012

Taki mi się teraz nasunęło pytanie... Bo uzależnienie od rowerowania to cykloza. A od biegania? Biegoza?

limit 11:40 środa, 6 czerwca 2012

limit Też się tego boję.

amiga 07:59 środa, 6 czerwca 2012

Podejrzewam, że z bieganiem będzie jak z jeżdżeniem - uzależnisz się.

limit 07:54 środa, 6 czerwca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hateg

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]