Nie ma że boli...

Wtorek, 8 maja 2012 · Komentarze(10)
Wyjazd z pracy raczej standardowy, jednak to co stało się później, mocno odbiegało od normy. Na 2 kilometrze coś zaczęło mi mocno zgrzytać, pierwsze podejrzenia padły na tylnie koło, obstawiam, że zmieliłem jakieś łożysko. Zatrzymuję się na chwilę i wszystko wygląda dobrze, jadę dalej, ale zgrzyty nasilają się. Zatrzymuję się na 6 km i ponownie przeglądam koła, napęd, wszystko jest ok. Mój wzrok wędruje jednak nieco wyżej, i wyżej, i q...a @#$%!!!

No i po ramie © amiga


Uszkodzona rama strona lewa © amiga


Uszkodzona rama strona prawa © amiga

poleciała rama. A wszystko to przez Kosmę i jej laleczkę VooDoo:
Może nie malowana ale lala, tzn. laleczka ;-)
Laleczka voo doo i... "szpileczka" ;-) © kosma100
.

Gdybym wiedział, że właścicielka czarnego Kota ma taką moc, w życiu nie zdecydowałbym się na próbę wyprzedzenia jej w rywalizacji. Pierwsze ostrzeżenie dostał Coco75 teraz Ja. Ciekawe kto następny. Monika może pokaż wszystkie laleczki VooDoo aby właściciele zdążyli się przygotować do wydatków ;P

A na poważnie to, rower jest jeszcze na gwarancji więc, jutro muszę skontaktować się ze sprzedawcą/dystrybutorem i ustalić warunki wysyłki/odbioru ramy/roweru.
Ciąg dalszy dzisiejszej podróży to zjazd na dworzec PKP w Zabrzu – był najbliżej, dojazd do Katowic i kolejne 6.5 km na uszkodzonym rowerze.
Za chwilę idę odkurzyć starego Author-a SX i przygotować go do wyjazdu dopracowego.

Tytuł wpisu pochodzi z poniższej piosenki:



Ostatnie ostrzeżenie zejdź z drogi którą kroczysz
Niech w inną stroną spojrzą twe niewidzące oczy
Bo gdyby to widziały co mam dla ciebie gnoju
To tak by spierdalały jak nie chcą pływać w słoju


Nie z chromosomu ani z nasienia
Lecz z wegetacji owocu wkurwienia
Co dojrzał wreszcie nim spadł na ziemię
Pierdolnął z furią mnie prosto w ciemię
Tak się narodził ponury mściciel
Eliminator i odkupiciel
Darth Apokalips ja jeździec piąty
Tym czterem przy mnie zamiatać kąty
Kierunek jazdy sam Bronson mi wskazał
Więc nic nie ujdzie bokiem ni płazem
Spokój odnajdę w dręczonych kanaliach
Na bachanaliach we krwi i fekaliach


Pełny ma bak czeka na znak
Na kierownicy spocone dłonie
Zdradę i gniew zamieni w krew
Przybywaj mścicielu w czarnym furgonie


Poborca zgniłek co ludzi nęka
Czeka go męka i pewna ręka
Z cęgami w żarze co szarpią boki
Żywych bóg czyni a ja czynię zwłoki
Pan strażnik miasta nie da se rady
Usunąć z jajec skręconej blokady
Jak mnie usunął za stówę z mandatem
Wypada zatem zapoznać go z katem
Terenia z urzędu będzie błagała
Tak jak ci wszyscy których olała
W intencji maluczkich których ma w dupie
Jej głowa zasterczy na telesłupie


Nie ma że boli ma boleć i chuj nie ma że boli (no nie ma nie ma)
Zbawca oprawca wyrusza na bój I się nie pierdoli (no to nie ściema)


Jak dorwę tego kutasa z tepsy
Będę dla niego gorszy od sepsy
Tak jak on dla mnie gdy reklamacji
Nie uznał choć miałem w niej sporo racji
Oleję błagania drania o życie
Z modemem sagemem skwierczącym w odbycie
Za nic nie dopuszczę do dalszej kariery
Tego co bierze za trasę a cztery
Trzynaście złotych a droga w remoncie
Oj będę kończył długo nim skończę
Kwitami opłaty klajstrować mu ryja
Bójcie się chamy � tak mściciel zabija


Ale ja nie mam furgonu czarnego
Kiedy mi dadzą kredyt na niego
Pedałek z banku pełen podłości
Mówi że na to nie mam zdolności
Czekaj ciuliku poznasz zdolnego
Na kredyt na debet i do wszystkiego
Nie będę przecież w tym sanepidzie
Do końca życia w smrodzie i wstydzie
Tępił tu karaluchy i szczury
Ambicje ma większe mściciel ponury
Gdy co dzień rano do żuka włażę
Zaciskam zęby i tak sobie marzę


Zaległe poranne zdjęcia:
O poranku w Rudzie Śląskiej © amiga


Poranek w Rudzie Śląskiej w podczerwieni © amiga

Komentarze (10)

devilek szkoda, że nie słyszałeś tego co mówiłem/krzyczałem ;)
coco75 też mam taką nadzieję, ale na razie będę dosiadał Dziadunia ;)
Jurek57 "A taki był ładny, amerykański" ;P

amiga 07:08 czwartek, 10 maja 2012

Szkoda ! ładny był on ...
Dobrze że masz zamiennik !

Jurek57 17:36 środa, 9 maja 2012

miałem to samo byle szybko się wyjaśniła jak najszybciej

coco75 16:48 środa, 9 maja 2012

Wolę nie wiedzieć, jaki miałeś wyraz twarzy, gdy to zobaczyłeś i co wtedy pomyślałeś. Szkoda Zygfryda :(

devilek 07:00 środa, 9 maja 2012

Kosma100 No pięknie. Teraz zgłoszą się do Cienbie wszyscy którym rama pęknie ;P

amiga 20:47 wtorek, 8 maja 2012

Na kominie strzeliła :( Kurdę myślałem, że tylko kross-y pękają a tu KTM strzelił. Łączę się w bólu. Jak na gwarancji to reklamuj.

t0mas82 20:47 wtorek, 8 maja 2012

limit Dokładnie. Paskudne pęknięcie. Sztyca jest włożona prawidłowo tzn brakuje jeszcze kilku cm do oznaczenia minimum
djk71 Wpierw muszę przejąć laleczki Kosmy. ;P

amiga 20:46 wtorek, 8 maja 2012

:)
Jeszcze muszę zdyskwalifikować jakieś 200 chłopa i będę pierwsza na bs :-)

kosma100 20:46 wtorek, 8 maja 2012

To przy sztycy puściło?

limit 19:57 wtorek, 8 maja 2012

Po pierwsze: MONIKA! Nie ścigam się z Tobą w statystykach!!!
Po drugie: Amiga, :( to co teraz? 29-er?

djk71 19:49 wtorek, 8 maja 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciwka

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]