Poniedziałkowo dopracowo

Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 · Komentarze(2)
Poranek ciężki, pogoda nijaka, rower stoi ubłocony po wczorajszym wypadzie po okolicy, nie chce mi się wstać.
Wyjazd wyjątkowo późno, gdzieś koło 7:15. Masakra. Kręcić też mi się nie chce, jeszcze ten wmodęwiatr, dziwny ten dzień. W lesie tochę błota, mniej niż wczoraj ale dostatecznie dużo aby rower nabrał więcej "charakteru". Pewnie to przesilenie poniedziałkowe, jutro będzie lepiej :). Ważne, że dokręciłem 30km i do wykonania tegorocznego planu zostało już tylko 8865km :)

Komentarze (2)

Masz rację ..., w niedzielę to dopiero był hardcore. Wyjechałem wiosną a wróciłem zimą :)

amiga 07:11 wtorek, 3 kwietnia 2012

Nie ma co narzekać na pogodę, przynajmniej się ustabilizowała :) Wolę taką nijakość niż ekstremalne przeplatanki zimy z latem jak w przysłowiu :)

t0mas82 17:49 poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dajas

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]