Poniedziałkowo dopracowo
Poniedziałek, 2 kwietnia 2012
· Komentarze(2)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Poranek ciężki, pogoda nijaka, rower stoi ubłocony po wczorajszym wypadzie po okolicy, nie chce mi się wstać.
Wyjazd wyjątkowo późno, gdzieś koło 7:15. Masakra. Kręcić też mi się nie chce, jeszcze ten wmodęwiatr, dziwny ten dzień. W lesie tochę błota, mniej niż wczoraj ale dostatecznie dużo aby rower nabrał więcej "charakteru". Pewnie to przesilenie poniedziałkowe, jutro będzie lepiej :). Ważne, że dokręciłem 30km i do wykonania tegorocznego planu zostało już tylko 8865km :)
Wyjazd wyjątkowo późno, gdzieś koło 7:15. Masakra. Kręcić też mi się nie chce, jeszcze ten wmodęwiatr, dziwny ten dzień. W lesie tochę błota, mniej niż wczoraj ale dostatecznie dużo aby rower nabrał więcej "charakteru". Pewnie to przesilenie poniedziałkowe, jutro będzie lepiej :). Ważne, że dokręciłem 30km i do wykonania tegorocznego planu zostało już tylko 8865km :)