Shimano HG-61 11-28 ...

Czwartek, 28 lipca 2011 · Komentarze(2)
Powrót z Gliwic również nietypowy. Rano podczas jazdy przeskakiwał mi łańcuch. Biedak kończył się. Przejechałem na nim ok 1800-1900km. Po pracy zajechałem do serwisu i przy okazji wymieniłem kasetę. Stara kaseta to Shimano HG-50 11-34. Tani model włożony do seryjnie składanego roweru. Jako, że nie używałem w zasadzie największych koronek zdecydowałem się na kasetę HG-61 11-28. Pierwsze wrażenia są trochę ... dziwne, przełożenia są nieco inne i pewnie chwile zajmie mi zanim się do nich przyzwyczaję. Za to w sumie jestem lżejszy o 250zł wraz z wymianą i regulacją.
Powrót podobną trasą jak ta poranna, tyle że bez przygód. Jedynie spora ilośc kałuż i błota skutecznie mnie zwalniała. Dodatkowo w Zabrzu oraz części Rudy Śląskiej było widać ślady po niedawnym deszczu, w Gliwicach i Katowicach za to było sucho.

Komentarze (2)

silvian W zasadzie jestem podwójnie lżejszy :)

amiga 20:50 czwartek, 28 lipca 2011

Tak czy inaczej jesteś lżejszy ;)

silvian 20:47 czwartek, 28 lipca 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tenie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]