Wyluzowany ...

Niedziela, 14 listopada 2010 · Komentarze(7)
Dzisiaj mogłem, urwać się na rower dopiero około 13:00. Wcześnej miałem zaplanowane "prace", które zalegały od soboty i musialem je załatwić.
Wyjazd po raz kolejny nie do końca zaplanowany, chciałem odwiedzić 3 stawy, ale gdy wsiadłem na rower to trasa została zmodyfikowana po pierwszych 100m jazdy. Wybrałem się, leśnymi ścieżkami w kierunku Murcek, później odbiłem w kierunku Giszowca. Okrążyłem staw Janina i skierowałem się w kierunku pierwotnie planowanego miejsca podróży. Po drodze zachaczyłem o kapliczkę św. Huberta

(szczególnie religijny nie jestem, ale lubię to miejsce)
i wieżę ciśnień

(zawsze robiła na mnie wrażenie, 30 lat wcześniej wydawała mi się jakaś większa)

Chwila odpoczynku i pojechałem dalej mało uczęszczanymi wąskimi ścieżkami leśnymi. Kilkanaście min. później dojechałm do Muchowca. I tu ścieżki rowerowe okazały się prawie kompletnie nieprzejezdne, nie tylko ja chciałem wykorzystać ładną pogodę, mijając pieszych i rolkarzy, dojechałem do 3 stawów. Okrążyłem je i wroćiłem nad najmniejszy z nich.

Niedawno skończył się jego "remont" i w chwili obecnej pretenduje do roli oficialnego kąpieliska. Zobaczymy co będzie w przyszłe lato.
Parząc na zegarek uświadomiłem sobie, że mam już niewiele czasu, więc wrócłem do domu przez "Ptasie Osiedle" i pętlę tramwajową na Brynowie.
Pod drodze miałem czas aby przmyśleć parę spraw. Przyznam się że dawno nie byłem w tak świetnym humorze jak dzisiaj, jest to zasługa ostatnich 2 dni. W piątek
koncert genialnej Renaty Przemyk w CK Wiatrak w Zabrzu. Gdzieś zawsze w moim życiu pojawiały się jej utwory, tym razem miałem okazję posłuchać Jej na żywo, ... ma w sobie to coś ... . Nie można tego opisać, ... to trzeba zobaczyć.
Później wizyta u Darka i długie rozmowy do rana. Pierwszy raz miałem też okazję zobaczyć nagrany koncert z 4 czerwca 2009 z okazji 20 rocznicy Pierwszych Wolnych Wyborów, nie wiem jak to przegapiłem ... Był przeza...sty. Jeszcze dzisiaj nucę te "stare" teksty. Kolejny dzień to wyjazd awaryjny do Dąbrowy Górniczej i po raz pierwszy byłem wściekły sam na siebie, że nie zabrałem aparatu, wizyta na Pustyni Błędowskiej to było to, do tego jeszcze rewelacyjna pogoda .. #$%! ... zrobiłem tylko kilka fot tel. komórkowym ..., szkoda ..., ale ... Ja jeszcze tu k...wa wrócę !



Następnie powrót do Zabrza po "zabawki" i do domu, Do dzisiaj żałuję, że nie mogłem zostać dłużej, nabierało się trochę spraw :( do załatwienia.

- Darku dzięki za wszystko
- Oceany Osieckiej znalezione,
- Szukając ich znalazłem przez przypadek film "Wszystko co kocham"
- Anetko - dam się adoptować
- chyba skuszę się na szóstki Waidera
- Monika dasz sobie radę, masz niesamowitą siłę ... (niech się mury pną do góry, niech kominy mają pion ...)
- Paula - Renatka jest zaje...a, nie znasz się ;)

Komentarze (7)

amiga Super, już się nie mogę doczekać... :)

kosma100 02:36 poniedziałek, 15 listopada 2010

niradhara Na to wygląda
kosma100 Film masz na bank, Oceany też ;)
anonimowa anetka Następnym razem lepiej się przygotuję
djk Faktycznie, 4 czerwiec, chyba za bardzo się spieszyłem ;). Co do planów to w niedzielę je nadrobiłem z nawiązką,110% normy - czuję się jak Pstrowski

amiga 21:48 niedziela, 14 listopada 2010

Darku,
Cieszę się, że jesteś zadowolony z weekendu... Trochę się martwiliśmy, że zepsuliśmy Ci plany... Ale jak było ok to fajnie ;-) Koncert... nie da się tego opisać... Pustynia... ten dzień był niesamowity... A nagranie było z... 4 czerwca - z okazji rocznicy :-)
niradhara
Czyżbyś znała Darka?

djk71 21:40 niedziela, 14 listopada 2010

Amig, zawsze byłeś nasz,... no ale teraz to już adopcja całkowita ;-) !! Było super, oby częściej tak się zdarzało, byle bez nadprogramowych zajęć u Ciebie ;-) !! To kiedy przyjeżdżasz..., bo gry czekają ;-))

anonimowa anetka 21:26 niedziela, 14 listopada 2010

P.S. 2. "Wszystko co kocham"... tez chce :)

kosma100 20:10 niedziela, 14 listopada 2010

amiga Super wpis, szczególnie końcówka :)
Ech... dla mnie piątek i sobota też były wyjątkowe - na koncercie Reni było SUUUUUUUUUUUUUUPER, afterparty też niczego sobie no i sobota - dzięki za "obstawę" ;-)
Pozdrawiam
P.S. Cieszę się z Osieckiej ;-)

kosma100 20:08 niedziela, 14 listopada 2010

Darek, Anetka, Monika - czyżbyśmy mieli wspólnych znajomych?
Pozdrawiam :)

niradhara 19:59 niedziela, 14 listopada 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]