Po terenie w drodze do domu
Piątek, 20 września 2019
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam coś po 16:30. Plan na powrót jeden, lasy, hałdy, jak najdalej od cywilizacji. Zupełnie mi się nie spieszy. A może w lesie znajdę jakiegoś grzybka?
Na początku szukam jakiegoś alternatywnego przejazdy dookoła hałdy na sośnicy, ale z drugiej strony. Wg zdjęć satelitarnych powinno coś takiego być, ale w realu jest ciut inaczej, kopalnia i tory skutecznie bronią dostępu do ścieżek... a szkoda i to bardzo.
Wyjeżdżam w okolicach schroniska dla psów i wracam na standardowy szlak przez hałdę. Cóż. Pod koniec zaskakują mnie samochody osobowe jadące tymi ścieżkami na hałdę... Po co? Za jakieś 300m albo gdzieś zawisną, albo zakopią ;)
![Szukając alternatywnego przejazdu w okolicach hałdy na Sośnicy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768636_600.jpg)
Szukając alternatywnego przejazdu w okolicach hałdy na Sośnicy © amiga
![Szlak dookoła hałdy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768637_600.jpg)
Szlak dookoła hałdy © amiga
![Na hałdzie w Sośnicy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768643_600.jpg)
Na hałdzie w Sośnicy © amiga
![A ci gdzie się pchają?](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768638_600.jpg)
A ci gdzie się pchają? © amiga
Wyjeżdżam na chwilę w Makoszowach, ale od razu pakuję się na kolejną hałdę i dalej lasami podążam w kierunku Halemby. Rozglądam się za grzybkami, ale... tych specjalnie nie widać, za to grzybiarzy... co chwilę jakiś przemyka przez krzaki ;)
![Chyba obrodzili grzybiarze ;)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768639_600.jpg)
Chyba obrodzili grzybiarze ;) © amiga
![Dziwne chmury](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768640_600.jpg)
Dziwne chmury © amiga
![Dolina Jamny](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768641_600.jpg)
Dolina Jamny © amiga
Ostatni odcinek to lasy Panewnickie, gdzie zaskakuje mnie wycinka, a raczej jej rozległość... Masakra... wycięte w wielu miejscach jest wszystko... Nie lubię takich widoków, las pojawi się tutaj za kilkadziesiąt lat, chyba, że powstanie kolejne debilne blokowisko z jeszcze bardziej kretyńską nazwą, "zielony nas", czy może "borowiki". Szkoda.
![Ścieżka między budową kolejnego kościoła, a łąką w Starych Panewnikach](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768642_600.jpg)
Ścieżka między budową kolejnego kościoła, a łąką w Starych Panewnikach © amiga
![A gdzie jest las?](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768644_600.jpg)
A gdzie jest las? © amiga
![Ścieżka w okolicach Panewnik](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768645_600.jpg)
Ścieżka w okolicach Panewnik © amiga
Jeszcze trochę krążę lasami, wyjeżdżam dopiero na wysokości parku na Zadolu... do domu mam 2 km. Czas strasznie uciekł, ale warto było :)
Na początku szukam jakiegoś alternatywnego przejazdy dookoła hałdy na sośnicy, ale z drugiej strony. Wg zdjęć satelitarnych powinno coś takiego być, ale w realu jest ciut inaczej, kopalnia i tory skutecznie bronią dostępu do ścieżek... a szkoda i to bardzo.
Wyjeżdżam w okolicach schroniska dla psów i wracam na standardowy szlak przez hałdę. Cóż. Pod koniec zaskakują mnie samochody osobowe jadące tymi ścieżkami na hałdę... Po co? Za jakieś 300m albo gdzieś zawisną, albo zakopią ;)
![Szukając alternatywnego przejazdu w okolicach hałdy na Sośnicy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768636_600.jpg)
Szukając alternatywnego przejazdu w okolicach hałdy na Sośnicy © amiga
![Szlak dookoła hałdy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768637_600.jpg)
Szlak dookoła hałdy © amiga
![Na hałdzie w Sośnicy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768643_600.jpg)
Na hałdzie w Sośnicy © amiga
![A ci gdzie się pchają?](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768638_600.jpg)
A ci gdzie się pchają? © amiga
Wyjeżdżam na chwilę w Makoszowach, ale od razu pakuję się na kolejną hałdę i dalej lasami podążam w kierunku Halemby. Rozglądam się za grzybkami, ale... tych specjalnie nie widać, za to grzybiarzy... co chwilę jakiś przemyka przez krzaki ;)
![Chyba obrodzili grzybiarze ;)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768639_600.jpg)
Chyba obrodzili grzybiarze ;) © amiga
![Dziwne chmury](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768640_600.jpg)
Dziwne chmury © amiga
![Dolina Jamny](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768641_600.jpg)
Dolina Jamny © amiga
Ostatni odcinek to lasy Panewnickie, gdzie zaskakuje mnie wycinka, a raczej jej rozległość... Masakra... wycięte w wielu miejscach jest wszystko... Nie lubię takich widoków, las pojawi się tutaj za kilkadziesiąt lat, chyba, że powstanie kolejne debilne blokowisko z jeszcze bardziej kretyńską nazwą, "zielony nas", czy może "borowiki". Szkoda.
![Ścieżka między budową kolejnego kościoła, a łąką w Starych Panewnikach](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768642_600.jpg)
Ścieżka między budową kolejnego kościoła, a łąką w Starych Panewnikach © amiga
![A gdzie jest las?](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768644_600.jpg)
A gdzie jest las? © amiga
![Ścieżka w okolicach Panewnik](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2019/09/22/768645_600.jpg)
Ścieżka w okolicach Panewnik © amiga
Jeszcze trochę krążę lasami, wyjeżdżam dopiero na wysokości parku na Zadolu... do domu mam 2 km. Czas strasznie uciekł, ale warto było :)