O poranku do pracy

Wtorek, 2 lipca 2019 · Komentarze(0)
Poranek ciepły, ale mokry. Wczoraj zaczęło padać, wiać, działy się miejscami cuda. Ostrzeżenia na telefonie, w TV, radiu...Gdy ruszam widzę gdzieniegdzie złamane drzewa, Musiało się dziać. Choć Ochojec został oszczędzony, to już w Panewnikach, czy Rudzie Śląskiej miejscami jest nieciekawie. 

W Kochłowicach
W Kochłowicach © amiga
DDRka w Zabrzu
DDRka w Zabrzu © amiga

Gnam szosami do firmy, im bliżej Gliwic, tym drogi bardziej mokre... Widać, że jeszcze niedawno coś musiało kapać... Gdy docieram do firmy znajomi informują mnie co się u nich działo... Chyba mieliśmy wczoraj szczęście w Katowicach....

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ziejl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]