Zdążyć przed deszczem
Wtorek, 4 września 2018
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Ruszam trochę po 17, prognozy wskazują, że może coś popadać, radary pokasują chmury gdzieś daleko na wschodzie, chyba więc będzie dobrze. Wiatr od wschodu, na drogach niewielki ruch. Jest ciepło i przyjemnie, choć od rana przez kilka godzin lało.
Początkowo chcę jechać najkrótszą możliwą drogą, by jak najszybciej być w domu, jestem wieczorem umówiony z kumplem, ale... na wysokości parku Pileckiego w Zabrzu rower sam wbija się do parku... wyjeżdżam w Pawłowie, tak jest początek nowej DDRki wczoraj widziałem jej kontynuację gdzieś na Wirku, cóż... trzeba sprawdzić jak to wygląda.
W Zabrzu przy lasku Makoszowskim © amiga
Park W Pileckiego w Zabrzu © amiga
Nowa piękna DDRka w Rudzie Śląskiej © amiga
Spory odcinek jest już otwarty, ale od granicy z Czarnym Lasem drogę zagradzają znaki zakazu ruchu... oczywiście ignoruję je. Jak się okazuje po 200 m droga kończy się w polu. Jakoś tak trochę t bez sensu... Wydaje mi się, że powinno to prowadzić gdzieś na wysokość Bielszowickiej i być może dalej w kierunku węzła z A4. To góra kilometr do tego pierwszego miejsca i jakieś 2 więcej do węzła. Czemu przerwano? Brak funduszy? Dobra zmiana?
Zupełnie nowa droga, jeszcze zamknięta © amiga
DDRka prawie idealna, prawie, bo zamiast kostki powinien być asfalt © amiga
A to niespodzianka, droga urywa się w polu © amiga
Ciekawe czy ktoś tutaj wypadł... © amiga
Na samym Wirku też trochę niespodzianek, przejeżdżam przez plac budowy miasteczka ruchu drogowego. W tej chwili jeszcze masa błota, ale gdzieniegdzie pojawiają się jednak namiastki dróg, ścieżek... Wydaje się, że ma to sens... Chwilę później jestem na Bieszowickiej, jadę wzdłuż potoku Bielszowickiego aż do Kochłowic. Tam wyjeżdżam na asfalty... Pora pognać do domu, robi się późno... na dokładkę od wschodu widać nadciągające ciemne chmury... Nie wygląda to zbyt dobrze.
Budowa miasteczka ruchu drogowego na Wirku © amiga
W końcu pojawiło się słońce © amiga
W Panewnikach na rondzie © amiga
Gdy docieram do domu lekko kropi... udało się... Mija pół godziny ma przebranie się i na wyjazd do kumpla. Na zewnątrz leje...
Ciekawe jak będzie jutro... meteo straszy...
Słońce coraz niżej © amiga
Początkowo chcę jechać najkrótszą możliwą drogą, by jak najszybciej być w domu, jestem wieczorem umówiony z kumplem, ale... na wysokości parku Pileckiego w Zabrzu rower sam wbija się do parku... wyjeżdżam w Pawłowie, tak jest początek nowej DDRki wczoraj widziałem jej kontynuację gdzieś na Wirku, cóż... trzeba sprawdzić jak to wygląda.
W Zabrzu przy lasku Makoszowskim © amiga
Park W Pileckiego w Zabrzu © amiga
Nowa piękna DDRka w Rudzie Śląskiej © amiga
Spory odcinek jest już otwarty, ale od granicy z Czarnym Lasem drogę zagradzają znaki zakazu ruchu... oczywiście ignoruję je. Jak się okazuje po 200 m droga kończy się w polu. Jakoś tak trochę t bez sensu... Wydaje mi się, że powinno to prowadzić gdzieś na wysokość Bielszowickiej i być może dalej w kierunku węzła z A4. To góra kilometr do tego pierwszego miejsca i jakieś 2 więcej do węzła. Czemu przerwano? Brak funduszy? Dobra zmiana?
Zupełnie nowa droga, jeszcze zamknięta © amiga
DDRka prawie idealna, prawie, bo zamiast kostki powinien być asfalt © amiga
A to niespodzianka, droga urywa się w polu © amiga
Ciekawe czy ktoś tutaj wypadł... © amiga
Na samym Wirku też trochę niespodzianek, przejeżdżam przez plac budowy miasteczka ruchu drogowego. W tej chwili jeszcze masa błota, ale gdzieniegdzie pojawiają się jednak namiastki dróg, ścieżek... Wydaje się, że ma to sens... Chwilę później jestem na Bieszowickiej, jadę wzdłuż potoku Bielszowickiego aż do Kochłowic. Tam wyjeżdżam na asfalty... Pora pognać do domu, robi się późno... na dokładkę od wschodu widać nadciągające ciemne chmury... Nie wygląda to zbyt dobrze.
Budowa miasteczka ruchu drogowego na Wirku © amiga
W końcu pojawiło się słońce © amiga
W Panewnikach na rondzie © amiga
Gdy docieram do domu lekko kropi... udało się... Mija pół godziny ma przebranie się i na wyjazd do kumpla. Na zewnątrz leje...
Ciekawe jak będzie jutro... meteo straszy...
Słońce coraz niżej © amiga