Powrót do domu
Wtorek, 21 sierpnia 2018
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Ruszam dopiero po 17:10, jest ciepło, nawet trochę zaskakuje, tym bardziej, że trochę padało, gdzieniegdzie widać kałuże, jest duszno. Wiatr chyba lekko wspomagający. Nie ma też za dużo samochodów na drogach.
Sama jazda sprawia tylko przyjemność, nogi same kręcą, to pewnie dzięki 1 dniowi odpoczynku. Tyle, że jutro na 100% nie będę jechał rowerem, znowu odpocznę, kilka spraw do ogarnięcia.
Na drogach spotykam całkiem sporo rowerzystów, nic dziwnego. Gdyby nie to, że muszę być w miarę wcześnie w domu to pewnie pojechałbym lasami... może jeszcze w tym tygodniu się to uda? :)
Panewnickie koniki © amiga
Boisko Kolejarza w Piotrowicach © amiga
W dość niezłym czasie jestem w Piotrowicach, mogę zwolnić i na spokojnie podjechać do domu. Najważniejsze, że zdążyłem :)
Przebudowa skrzyżowania w okolicach Famuru © amiga
Sama jazda sprawia tylko przyjemność, nogi same kręcą, to pewnie dzięki 1 dniowi odpoczynku. Tyle, że jutro na 100% nie będę jechał rowerem, znowu odpocznę, kilka spraw do ogarnięcia.
Na drogach spotykam całkiem sporo rowerzystów, nic dziwnego. Gdyby nie to, że muszę być w miarę wcześnie w domu to pewnie pojechałbym lasami... może jeszcze w tym tygodniu się to uda? :)
Panewnickie koniki © amiga
Boisko Kolejarza w Piotrowicach © amiga
W dość niezłym czasie jestem w Piotrowicach, mogę zwolnić i na spokojnie podjechać do domu. Najważniejsze, że zdążyłem :)
Przebudowa skrzyżowania w okolicach Famuru © amiga