Powrót z pracy - ucieczka przed ulewą
Wtorek, 26 czerwca 2018
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Jest kilkanaście minut po 17, jeszcze niedawno lało, radary pokazują, że idzie kolejna fala opadów, w tej chwili jest okienko, trzeba się w tym zmieścić. Pierwsza myśl, to jazda drogami, jak najszybciej, jak najkrócej...
Wile miejsc zalanych, kałuże są wszędzie... niestety samochodów też sporo. W Zabrzu na chwilę się zatrzymuję, podnoszę nieco siodełko, mam wrażenie, że za nisko siedzę, dokładam trochę ponad centymetr... jest lepiej.
W Zabrzu przy ośrodku sportowym © amiga
Rozglądam się po niebie, niby zaczyna świecić słońce, jednak w oddali widać coś niepokojącego na niebie, to ciemne chmury... Na Wirku decyduję się na przejazd częściowo czerwonym szlakiem przez m.in. ul Polną... Fragment przez szczyt mrówczej górki po terenie daje w kość, ale... W Kochłowicach i tak pakuję się na kolejną górkę, wyjadę gdzieś w okolicach Kokocińca :)
Niebieski szlak © amiga
Przejazd i przejście w Rudzie Śląskiej... © amiga
Słońce niby świeci, grzeje, ale chmury po niebie pędzą © amiga
Jak tutaj przejechać? © amiga
W oddali widać nieciekawe chmury © amiga
Fragment drogi którą rok nie jechałem © amiga
Gdy docieram do Piotrowic widzę, ciemne chmury pędzące na mnie, do domu blisko, ale gdy dojeżdżam słońce już się ukryło za nimi, tylko czekać kiedy zacznie padać...
Dzień nieźle wykorzystany, niestety jutro rower zostaje w domu... :(
Coś nadciąga, dobrze, że do domu tylko 2 km © amiga
W Piotrowicach koło Famuru © amiga
Wile miejsc zalanych, kałuże są wszędzie... niestety samochodów też sporo. W Zabrzu na chwilę się zatrzymuję, podnoszę nieco siodełko, mam wrażenie, że za nisko siedzę, dokładam trochę ponad centymetr... jest lepiej.
W Zabrzu przy ośrodku sportowym © amiga
Rozglądam się po niebie, niby zaczyna świecić słońce, jednak w oddali widać coś niepokojącego na niebie, to ciemne chmury... Na Wirku decyduję się na przejazd częściowo czerwonym szlakiem przez m.in. ul Polną... Fragment przez szczyt mrówczej górki po terenie daje w kość, ale... W Kochłowicach i tak pakuję się na kolejną górkę, wyjadę gdzieś w okolicach Kokocińca :)
Niebieski szlak © amiga
Przejazd i przejście w Rudzie Śląskiej... © amiga
Słońce niby świeci, grzeje, ale chmury po niebie pędzą © amiga
Jak tutaj przejechać? © amiga
W oddali widać nieciekawe chmury © amiga
Fragment drogi którą rok nie jechałem © amiga
Gdy docieram do Piotrowic widzę, ciemne chmury pędzące na mnie, do domu blisko, ale gdy dojeżdżam słońce już się ukryło za nimi, tylko czekać kiedy zacznie padać...
Dzień nieźle wykorzystany, niestety jutro rower zostaje w domu... :(
Coś nadciąga, dobrze, że do domu tylko 2 km © amiga
W Piotrowicach koło Famuru © amiga