Wyprawa dzień 3 - Z Karoliną Bystrzyca Kłodzka i okolice

Sobota, 2 czerwca 2018 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Dzień trzeci wyprawy., wczorajszy wieczór spędziliśmy na szukaniu miejsca gdzie nie będzie lało. Wygląda na to, że jedynym takim miejscem będzie Bystrzyca Kłodzka. By nie powtarzać wczorajszej trasy postanawiamy podjechać tam samochodem. Porzucić go gdzieś przy markecie i dalej ruszyć rowerami.

Po 6:30 jesteśmy na miejscu. Szybkie wypakowanie i możemy ruszać. Zwiedzanie Bystrzycy zostawiamy na później, teraz gnamy w kierunku Stronia Śląskiego. Po drodze trafiamy na informację, że za Sienną droga jest zamknięta. Mam nadzieję, że to nie przebudowa mostu nad rzeką... 

W drodze do Pławnicy
W drodze do Pławnicy © amiga
Mapy wskazują, że co jakiś czas odbijając z głównej drogi jest coś do zwiedzenia, do zobaczenia, tak więc zbaczamy to tu to tam...  Kilka miejsc zaskakuje, niestety najczęściej w tym gorszym znaczeniu. A to dworek w opłakanym stanie, a to kapliczka nijaka, młyn po jakiś dziwnych remontach... cóż nie można mieć wszystkiego.
Dworek w Pławnicy
Dworek w Pławnicy © amiga
Pławnica - młyn i kapliczka
Pławnica - młyn i kapliczka © amiga
Droga coraz bardziej się pnie, od Marianówki czuć podjazd... niby to tylko kilka % ale nogi muszą pracować intensywniej. Karolina przyjęła opcję normalnego kolarza szybko przebierając nogami na mniejszych obciążeniach, ja dalej jak diesel, duże obciążenie, wolne obroty, kierat, ale rower jedzie ;)
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP - Marianówka
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP - Marianówka © amiga
Panorama okolic Marianówki
Panorama okolic Marianówki © amiga
Ruiny w Międzylesiu
Ruiny w Międzylesiu © amiga
Od Idzikowa stromizna coraz większa, jedziemy ledwie kilka km/h. wjeżdżamy w las... pojawiają się zakręty, serpentyny, na jednej z nich stajemy na dobre kilkanaście minut, trzeba odsapnąć... uspokoić się i dopiero ruszamy na podbój przełęczy. Tam trafiamy na stół i ławeczki. Siadamy. Gorąca herbata z termosu i banan nieco nas ożywiają. Wiemy, że czeka nas długi zjazd, jednak gdy zaczynamy jechać okazuje się, że widoki są tak piękne iż zatrzymujemy się co kilkaset metrów ;)
Cały czas pod górkę
Cały czas pod górkę © amiga
Rowery muszą chwilę odsapnąć
Rowery muszą chwilę odsapnąć © amiga
Kapliczka prawie na szczycie przełęczy
Kapliczka prawie na szczycie przełęczy © amiga
Osiągnęliśmy szczyt
Osiągnęliśmy szczyt © amiga
Jest miejsce na odoczynek
Jest miejsce na odoczynek © amiga
Ruszamy dalej
Ruszamy dalej © amiga
Dookoła góry
Dookoła góry © amiga
Widok z przełęczy Puchaczowej
Widok z przełęczy Puchaczowej © amiga
Widać Sienną
Widać Sienną © amiga
Ten remont pomiędzy Sienną, a Stroniem Śląskim to zerwany asfalt, robotników nie ma, nikt sobie nic nie robi z zakazu i objazdu... to samo robimy i my ;) Te kilka km mija szybko. Meldujemy się w Stroniu Śląskim, kilka zdjęć i... nic więcej nie ma. Kierunek Lądek Zdrój. Zaskakuje spory odcinek drogi rowerowej we właściwym kierunku... To chyba pierwszy taki przypadek odkąd jesteśmy w tym województwie. 
Stronie Śląskie - Kościół pw. Zmartwychwstania Pańskiego
Stronie Śląskie - Kościół pw. Zmartwychwstania Pańskiego © amiga
Urząd miejski w Stroniu Śląskim
Urząd miejski w Stroniu Śląskim © amiga
Uwielbiam gdy się haha ;)
Uwielbiam gdy się haha ;) © amiga
Jako że jest dalej z górki to pierunem osiągamy Lądek Zdrój.... tutaj jest więcej ciekawych miejsc, kręcimy się po okolicy... focimy co się da, szukamy czaszek ;) Przed wyjazdem na rynku kolejna przerwa, coś jemy pytamy się o optyka, potrzebuję płyn do czyszczenia obiektywów a te do okularów spisują się świetnie. Trochę zaskakuje mnie, że w takiej miejscowości jest tylko jeden mizerny optyk... Ma tylko jeden płyn, na szczęście działa... 
W Lądku Zdroju
W Lądku Zdroju © amiga
Park Centralny w Lądku Zdroju
Park Centralny w Lądku Zdroju © amiga
Zakład Przyrodoleczniczy „Wojciech“
Zakład Przyrodoleczniczy „Wojciech“ © amiga
Kościół Sanktuarium Matki Bożej Uzdrowienia Chorych
Kościół Sanktuarium Matki Bożej Uzdrowienia Chorych © amiga
Wewnątrz kościoła Matki Bożej Uzdrowienia Chorych
Wewnątrz kościoła Matki Bożej Uzdrowienia Chorych © amiga
Znalazło się miejsce i na organy
Znalazło się miejsce i na organy © amiga
Runek w Lądku Zdroju
Runek w Lądku Zdroju © amiga
Przydrożny Krzyż z czaszką :)
Przydrożny Krzyż z czaszką :) © amiga
Kierujemy się na Żelazno, coś lekko kropi, radary straszą ale nie za bardzo, wiemy, że im bliżej będziemy Bystrzycy i Żelazna tym pogoda będzie lepsza... Po drodze co chwilę trafiamy na ciekawe miejsce, a to kościół, a to czaszka, a to dworek, pałac... sporo tego na krótkim odcinku. 
Okolice Gruszczyna
Okolice Gruszczyna © amiga
Kościół pw. Św. Mikołaja w Radochowie
Kościół pw. Św. Mikołaja w Radochowie © amiga
Nad Białą Lądecką
Nad Białą Lądecką © amiga
Czysta woda
Czysta woda © amiga
Okolice Trzebieszowic
Okolice Trzebieszowic © amiga
Kolejna znaleziona dzisiaj czaszka
Kolejna znaleziona dzisiaj czaszka © amiga
W Trzebieszowicach rzucam hasło, a może byśmy tak wpadli na zupę to restauracji? Padło na podatny grunt... Tyle, że w Hotelu w Trzebiesławicach ruch jak w ulu, tutaj stracilibyśmy za dużo czasu, ale w Żelaźnie też coś jest, tak więc może tam? 
Trzebieszowice - Hotel Zamek na Skale
Trzebieszowice - Hotel Zamek na Skale © amiga
Trzebieszowice - Kościół pw. św. Andrzeja Apostoła
Trzebieszowice - Kościół pw. św. Andrzeja Apostoła © amiga
Ołdrzychowice Kłodzkie - ruiny pałacu
Ołdrzychowice Kłodzkie - ruiny pałacu © amiga
Ołdrzychowice Kłodzkie - ruiny pałacu
Ołdrzychowice Kłodzkie - ruiny pałacu © amiga
Ołdrzychowice Kłodzkie - Kościół pw. św. Jana Chrzciciela
Ołdrzychowice Kłodzkie - Kościół pw. św. Jana Chrzciciela © amiga
Zaskakujące miejsce
Zaskakujące miejsce © amiga
Wewnątrz kościoła św. Marcina Biskupa w Żelaźnie
Wewnątrz kościoła św. Marcina Biskupa w Żelaźnie © amiga
Kościół św. Marcina Biskupa w Żelaźnie
Kościół św. Marcina Biskupa w Żelaźnie © amiga
Wieża mieszkalno - obronna w Żelaźnie
Wieża mieszkalno - obronna w Żelaźnie © amiga
Pałac Żelazno to również zaskoczenie, pomieszanie nowoczesności ze starymi elementami. Niby wszystko w porządku, ale coś mi jednak w tym miejscu nie pasuje. Trafiamy na zlot motocyklistów, boję się, że będzie długa kolejka... Jednak w restauracji pusto. Składam zamówienie ma flaczki :) Czekamy kilka minut i danie podane :) Szkoda tylko, że to co dostaliśmy nie przypomina flaczków. Raczej jakiś rosół warzywny do którego wrzucono flaczki. Za bardzo wyczuwalne są warzywa, brak przypraw... to nie to. Najsmaczniejszy z tego wszystkiego był chleb i herbata. Dobrze, że to była tylko zupa... strach pomyśleć co podaliby nam gdybyśmy zamówili coś bardziej konkretnego. Miejsce to nadaje się do programu Magdy Gessler ;)... 
Pałac Żelazno - pora na obiad
Pałac Żelazno - pora na obiad © amiga
Kierujemy się do Starkowa, pogoda poprawia się, zaczyna być gorąco, powoli znikają chmury, za to pojawia się słońce i podjazdy po mega połatanych asfaltach... 
W drodze do Starkowa
W drodze do Starkowa © amiga
Kościół pw. św. Mikołaja w Starkowie
Kościół pw. św. Mikołaja w Starkowie © amiga
Dworek w Starkowie
Dworek w Starkowie © amiga
Piękna okolica - tylko te chmury
Piękna okolica - tylko te chmury © amiga
Okolice Starej Łomnicy
Okolice Starej Łomnicy © amiga
Trochę pusty przelot, zresztą z mapy wynika, że pomiędzy kolejnymi miejscowościami będzie to wyglądało podobnie. Do Bystrzycy jest jednak blisko :)
Stara Łomnica - kościół pw. Św. Małgorzaty
Stara Łomnica - kościół pw. Św. Małgorzaty © amiga
Ruiny wieża mieszkalno-obronnej w Starej Łomnicy
Ruiny wieża mieszkalno-obronnej w Starej Łomnicy © amiga
Stara Łomnica - dworek?
Stara Łomnica - dworek? © amiga
Pałac w Gorzanowie
Pałac w Gorzanowie © amiga
W Gorzanowie zaskoczył mnie zamek/pałac. Zdewastowany, ale trwają intensywne prace. Informacja o fundacji która tym się zajmuje, mało tego jest biuro wycieczek... hmmmm.... Zjeżdżamy do centrum Gorzanowa, przerwa przy sklepie, uzupełniam płyny, zjadamy co nieco i... zaskakuje mnie miejsce oznaczenia szlaku... jest na drzewie za ceglanym płotem... 
Brama pałacu w Gorzanowie
Brama pałacu w Gorzanowie © amiga
Jak poprawnie oznaczyć szlak tak by każdy to zauważył ;)
Jak poprawnie oznaczyć szlak tak by każdy to zauważył ;) © amiga
Bystrzyca Kłodzka
Bystrzyca Kłodzka © amiga
Młyn elektrownia w Bystrzycy Kłodzkiej
Młyn elektrownia w Bystrzycy Kłodzkiej © amiga
Wkrótce docieramy do Bystrzycy Kłodzkiej, mamy w samochodzie przygotowane jedzenie, makaron z białym serem i brzoskwiniami... jest go tak dużo, że zostaje połowa, cóż, będzie na wieczór ;) Chwila zastanowienia i Karolina rzuca hasło, a może byśmy tak podjechali jeszcze do Zalesia? Tam jest drewniany kościół, domy drewniane... jak mógłbym się nie zgodzić... początkowo jest nieźle, jednak ostatnie 2 km to 8-12% nachylenie... Muchy, komary nas doganiają na nim... W końcu osiągamy kościół. Przed nim jest drewniany dom, okazuje się, że kiedyś była to szkoła. Mieszkanka trochę nas zagaduje, zaprasza do ogródka... zabawa lekką konwersacją ;) Dziękujemy za gościnę, jeszcze tylko kilka zdjęć i wracamy do Bystrzycy :) W tą stronę jedzie się zdecydowanie szybciej ;)
Dzielna Karolina
Dzielna Karolina © amiga
Kościół p.w. Świętej Anny z 1718 r.
Kościół p.w. Świętej Anny z 1718 r. © amiga
Drewniany kościół p.w. Świętej Anny z 1718 r.
Drewniany kościół p.w. Świętej Anny z 1718 r. © amiga
Tablica informacyjna
Tablica informacyjna © amiga
Przed chwilą to podjechaliśmy
Przed chwilą to podjechaliśmy © amiga
W centrum wpadamy do kościoła, na rynek, fotografujemy zabudowę, mieszkańcy chyba patrzą na nas jak na wariatów gdy po raz 3 okrążamy jeden z kościołów ;)
Kościół pw. św. Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej
Kościół pw. św. Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej © amiga
Dziwne wnętrze kościoła... kolumny na środku?
Dziwne wnętrze kościoła... kolumny na środku? © amiga
Organy też są
Organy też są © amiga
Nie wiem czemu ale kojarzy mi się z P...ę nie robię
Nie wiem czemu ale kojarzy mi się z P...ę nie robię © amiga
Bystrzyca Kłodzka centrum
Bystrzyca Kłodzka centrum © amiga
Baszta Rycerska w Bystrzycy Kłodzkiej
Baszta Rycerska w Bystrzycy Kłodzkiej © amiga
Ratusz w Bystrzycy Kłodzkiej
Ratusz w Bystrzycy Kłodzkiej © amiga
Słońce jeszcze wysoko
Słońce jeszcze wysoko © amiga
Ratusz z innej strony
Ratusz z innej strony © amiga
Pora jednak zakończyć wycieczkę i wracać do Śremu na kwaterę. Chmury deszczowe otaczają nas z każdej strony. Gdy już jedziemy samochodem co jakiś czas popaduje, przed Śremem po drogach płyną rzeki, w wielu miejscach wypłukało ziemię z pobliskich pól, widać połamane gałęzie. Wygląda jakby padał grad... 

Gdy jesteśmy na kwaterze z daleka widać nadciągającą nawałnice. Mamy jednak kilka innych ciekawszych zajęć. Jutro wyjazd będzie krótszy, w końcu musimy wrócić do domów.... 

Komentarze (2)

Podjazd do kościółka będę pamiętał... było naprawdę ostro... Bystrzyca... trudno coś o niej powiedzieć, na zdjęciach wygląda lepiej niż na żywo... Kolejny dzień spędzony z Tobą... Uwielbiam :)

amiga 08:49 poniedziałek, 11 czerwca 2018

Cała trasa widokowa, było pięknie. Stronie Śląskie zaskoczyło - tu nic nie było. Lądek Zdrój - część uzdrowiskowa - też zaskoczyła - przywitał nas ruinami - nie fajnie to wygladało. Za to śródmieście, Rynek i owszem. Drogi paskudnie dziurawe. Miasto Bystrzyca Kłodzka takie sobie, za to podjazd do Zalesia...denerwowały mnie te muszki atakujące oczy, uszy, za wolno żeśmy podjeżdżali :P

Tymoteuszka 14:41 czwartek, 7 czerwca 2018
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa umies

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]