Powrót do domu
Czwartek, 24 maja 2018
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Ruszam w okolicach 17... jest ciepło i wieje w twarz... W ciągu dnia chyba padało bo miejscami drogi są mokre, korci by pojechać dłuższą trasą jednak ten tydzień jest pokręcony.... wiem że wieczorem muszę nad czymś przysiąść, coś zrobić, więc gnam do domu...
Na Wirku korek, przejazd zamknięty, tak więc szybka zmiana decyzji i jadę wzdłuż potoku Bielszowickiego....
Pogoda prawie wymarzona, szkoda tylko, że wiatr daje się we znaki...
Wzdłuż potoku Bielszowickiego © amiga
Powoli docieram do domu... czuję zmęczenie... ale... jutro też mam w planie rower... Odpocznę... w sumie nie wiem kiedy, bo weekend zapowiada się intensywny...
Te kamyki chyba niewiele pomogą na Bałtyckiej © amiga
Na Wirku korek, przejazd zamknięty, tak więc szybka zmiana decyzji i jadę wzdłuż potoku Bielszowickiego....
Pogoda prawie wymarzona, szkoda tylko, że wiatr daje się we znaki...
Wzdłuż potoku Bielszowickiego © amiga
Powoli docieram do domu... czuję zmęczenie... ale... jutro też mam w planie rower... Odpocznę... w sumie nie wiem kiedy, bo weekend zapowiada się intensywny...
Te kamyki chyba niewiele pomogą na Bałtyckiej © amiga