Porankowy przelot do pracy lasmi

Czwartek, 19 października 2017 · Komentarze(5)
Ruszam kwadrans po 7, jest chłodno, temperatura podobna do tej wczorajszej, podobne zamglenia, ruch na drogach za to większy. Gdy docieram do Panewnik, postanawiam pojechać jednak lasem, jest jeszcze na to czas, ścieżki suche, bez błota, bez kałuż, nie powinno być tam żywego ducha... na co więc czekać... za chwilę pogoda nie pozwoli już na wjazd do lasu, bo będzie ślisko, niebezpiecznie. Posypane solą drogi jednak bardziej nadają się do jazdy w zimie, niż przymarznięte lodowe koleiny w lesie... Oby w tym roku nie spadł śnieg, było ciepło... itd... jednak to ta chłodniejsza pora roku, kiedy będą przymrozki? w zasadzie mogą wystąpić w każdej chwili

Na chodniku się chyba nie mieścił
Na chodniku się chyba nie mieścił © amiga
Uwielbiam takie klimaty, wczesna jesień, lekkie mgły, kolorowe liście
Uwielbiam takie klimaty, wczesna jesień, lekkie mgły, kolorowe liście © amiga
Słońce coś nie może dzisiaj się obudzić
Słońce coś nie może dzisiaj się obudzić © amiga
Przebijam się na Halembę, tam na 1-go maja korek... samochody poruszają się w żółwim tempie, dobrze, że mam może 200m takiego odcinka. Dalej znowu zagłębiam się w lasy z których wyłaniam się w Zabrzu :), jadąc cały czas tyłami docieram do lasku Makoszowskiego. 
Przyczajona policja
Przyczajona policja © amiga
Pojawiają się rowerzyści na drogach parkowych
Pojawiają się rowerzyści na drogach parkowych © amiga
Kolorowy świat
Kolorowy świat © amiga
Przy okazji testuję nowe bury kupione na jesienne słoty i chłodniejsze dni, wydają się być w porządku, tyle, że dzisiaj było +6 w najzimniejszym momencie. Właściwy test pewnie dopiero w przyszłym tygodniu gdy zacznie padać deszcz. Dla zainteresowanych do XLC model CB-M07. Wydaje się, że powinny dać radę, ale po jednym przejeździe mówienie o czymkolwiek jest nadużyciem. Myślę, że po miesiącu, może 2 będę miał coś więcej do napisania. Mam nadzieję, że sprawdzą się podobnie jak letnie tego samego producenta - Haibike ;)
Dostawa do sklepu spożywczego ;)
Dostawa do sklepu spożywczego ;) © amiga
W firmie pora na ogrzanie się pod prysznicem, na poranną kawę, i pora zabrać się za pracę... 

Komentarze (5)

To jak je kupisz, to czekam na info jak się to sprawują :-)

limit 16:52 czwartek, 19 października 2017

Limit Dokładnie....

amiga 12:54 czwartek, 19 października 2017

Znam ból z marznięciem stóp. Na razie nie znalazłem skutecznego sposobu. Jedyne co jako tako pomaga to co jakiś czas zsiąść z rowerka i podreptać w miejscu.
Co do skarpetek, to ostatnio przerzuciłem się na jeżdżenie zimą w grubych, wełnianych. Trochę pomaga ale to jeszcze nie to.
Te za 150 to mówisz o wodoodpornych?

limit 12:40 czwartek, 19 października 2017

XLC jest względnie "tani" jeżeli można to nazwać tanim... Zostawiłem za nie 400zł. Chyba najdroższe buty jakie kiedykolwiek kupiłem na rower... za tą cenę można dostać 2-2.5 pary letnich.... Ale Shimano kosztuje więcej i to mnie pociesza, że "zaoszczędziłem".
Kupiłem je bo co roku powtarza się ta sama sytuacja z nogami, po prosty marzną. reszta jest rozgrzana, nic się nie dziele, a nogi jak u dziadka Mroza... Pewnie do komplety powinny być porządne skarpetki. Są takie, ale odstrasza mnie jeszcze cena... .150zł za parę...

amiga 12:13 czwartek, 19 października 2017

Nie przymierzam się ale z ciekawości zapytam: ile takie kapcie? Wyglądają solidnie i estetycznie. Dają nadzieję na to, że sprawdzą się doskonale w niższych temperaturach.

limit 12:05 czwartek, 19 października 2017
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tynie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]