O poranku

Piątek, 15 września 2017 · Komentarze(0)
Ruszam dopiero po 7:12, jest sucho, chociaż w nocy padało, tzn na drogach jest sucho. Tyle, że wieje strasznie z zachodu. To nie wróży nic dobrego... Będzie walka...

Na niebie sporo chmurek, nie powinno padać. To jedna z niewielu pozytywnych informacji. Jest dość chłodno, około 10 stopni. Korci mnie by pojechać lasem by ukryć się przed wiatrem, ale.... po nocnych opadach może być mało przejezdnie. Pozostaje walka z wiatrem na szosach.  

Nowe osiedle, powstało w zasadzie w rok
Nowe osiedle, powstało w zasadzie w rok © amiga

W wielu miejscach niestety jest sporo samochodów, już na początku wyjazdu w Piotrowicach, w Panewnikach i dalej w Kochłowicach i na Wirku...  Niestety będzie coraz gorzej, za jakieś 2 tyg. wracają studenci... Jakby nie mogli jeździć rowerami ;)
Ciekawe są te chmurki
Ciekawe są te chmurki © amiga
Pomimo chłodu i wiatru nie marznę, temperatura bardzo powoli się podnosi. W Zabrzu jak zawsze trochę wariactwa, przejeżdżam wiec przez lasek Makoszowski. Po drugiej stronie już w Gliwicach jest spokojnie, tyle, że jadę przez otwarty teren... bł. Czesława prawie zabija.... ;) W firmie na szczęście czeka na mnie gorący prysznic :)
Wieje i to solidnie
Wieje i to solidnie © amiga
Mam nadzieję, że to nie dłuższe wykopki
Mam nadzieję, że to nie dłuższe wykopki © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rwuja

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]