Środowy powrót z pracy
Środa, 7 czerwca 2017
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam nieco wcześniej, jest około 16:40, nieźle, jest ciepło, lekki wiatr, świeci słońce, ale nie jest gorąco. Ruch na drogach niewielki, co trochę mnie zaskakuje, ale nie przeszkadza. Jadę szosami, niby jest czas i ochota, ale czuję jeszcze zakwasy, a po drogi chyba najwyższa pora dokończyć kilka wpisów na BS... Wyjazd integracyjny trochę rozwalił mi standardowe plany... ale, powoli wychodzę na prostą ;)
Jedzie pociąg... i trzeba chwilę odstać © amiga
Na Bielszowickiej © amiga
Gdzieś w Rudzie Śląskiej przypominam sobie, że miałem odebrać tarczę hamulcową w GiGi Sport na Ligocie, więc po drodze zahaczam o sklep, mają, kupuję jeszcze klocki - przydadzą się ;) Ich akurat nigdy za mało... A jako, że wieczorem pewnie pochylę się nad rowerem, to wypadałoby go opłukać z syfu... więc podjeżdżam na myjnię, 2zł później ruszam do domu...
Lekko z górki na Wireckiej © amiga
Krótka wizyta w GiGi Sport © amiga
Jeszcze tylko spłukać rower © amiga
Sam dojazd był przyjemny, oby jutro i pojutrze było podobnie :)
Jedzie pociąg... i trzeba chwilę odstać © amiga
Na Bielszowickiej © amiga
Gdzieś w Rudzie Śląskiej przypominam sobie, że miałem odebrać tarczę hamulcową w GiGi Sport na Ligocie, więc po drodze zahaczam o sklep, mają, kupuję jeszcze klocki - przydadzą się ;) Ich akurat nigdy za mało... A jako, że wieczorem pewnie pochylę się nad rowerem, to wypadałoby go opłukać z syfu... więc podjeżdżam na myjnię, 2zł później ruszam do domu...
Lekko z górki na Wireckiej © amiga
Krótka wizyta w GiGi Sport © amiga
Jeszcze tylko spłukać rower © amiga
Sam dojazd był przyjemny, oby jutro i pojutrze było podobnie :)