Późnym popołudniem
Czwartek, 25 maja 2017
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
16:36 - ruszam, pogoda zupełnie inna niż o poranku, jest nieźle, najważniejsze, że widać słońce, że nie pada, że niewielki ruch na drogach... Przeciwdeszczówa w plecaku, podobnie jak ochraniacze na buty :) Chce się jechać, po głowie chodzi mi opcja las... ale nie... za bardzo lało z rana. Jadę więc szosami
Pogoda się poprawiła © amiga
W Bielszowicach jednak odbijam, może nie w las, ale na drogę na Halembę, chcę zaliczyć okolice Nowego Świata, wyjechać na Gabrieli Zapolskiej, większość to asfalt, teren dopiero na odcinku nad stawy księżycowe. Ale w między czasie dość długi podjazd a o to mi chodzi... Coraz bliżej wyjazd integracyjny, trzeba trochę poćwiczyć. Za tydzień nie będzie przebacz...
W Bielszowicach koło kopalni © amiga
Tato tłumaczył synowi jak zachować się na skrzyżowaniu © amiga
W lesie na stawy księżycowe © amiga
Wyjeżdżam z lasu nieco przed Panewnikami,, pozostała Bałtycka, budowa nowego osiedla powoduje straszny syf na drodze dojazdowej, mam nadzieję, że przy okazji ją wyremontują, tam asfaltu trzeba powoli szukać... łatwiej jechać dziurami niż asfaltem, są równiejsze ;)
Zielone Panewniki © amiga
Do domu docieram w niezłym czasie, powrót zdecydowanie lepszy niż dojazd... a jutro już piątek i weekend :)
Dawno taka melepeta nie jechała przede mną © amiga
Pogoda się poprawiła © amiga
W Bielszowicach jednak odbijam, może nie w las, ale na drogę na Halembę, chcę zaliczyć okolice Nowego Świata, wyjechać na Gabrieli Zapolskiej, większość to asfalt, teren dopiero na odcinku nad stawy księżycowe. Ale w między czasie dość długi podjazd a o to mi chodzi... Coraz bliżej wyjazd integracyjny, trzeba trochę poćwiczyć. Za tydzień nie będzie przebacz...
W Bielszowicach koło kopalni © amiga
Tato tłumaczył synowi jak zachować się na skrzyżowaniu © amiga
W lesie na stawy księżycowe © amiga
Wyjeżdżam z lasu nieco przed Panewnikami,, pozostała Bałtycka, budowa nowego osiedla powoduje straszny syf na drodze dojazdowej, mam nadzieję, że przy okazji ją wyremontują, tam asfaltu trzeba powoli szukać... łatwiej jechać dziurami niż asfaltem, są równiejsze ;)
Zielone Panewniki © amiga
Do domu docieram w niezłym czasie, powrót zdecydowanie lepszy niż dojazd... a jutro już piątek i weekend :)
Dawno taka melepeta nie jechała przede mną © amiga