Sobotni objazd miasta

Sobota, 22 kwietnia 2017 · Komentarze(5)
Sobotni dzień zaczął się średnio przyjemnie, lało, ale w domu jest co robić więc się specjalnie nie przejmowałem aurom. Gdy przestało padać, już kombinowałem, by jednak gdzieś wyjść, czy wyjechać, mała awaria zawodu filtra w akwarium opóźniła porę wyjazdu. Było coś przed 17 gdy w końcu miałem czas by się pozbierać. Spojrzałem jeszcze na radary, miałem góra 2 godziny, zanim dotrą do nas deszcze.

Nic wielkiego dzisiaj raczej nie wykręcę, na dokładkę nie powinienem zbyt daleko odjeżdżać, bo gdyby zaczęła się jakaś przepierducha, to chciałbym mieć możliwość powrotu w 30 minuty... Cóż więc zrobić... jaką trasę wybrać... ?

Na myśl przychodzi mi Giszowiec, jego stara część, tam też jadę lasem. Słońce świeci, jest względnie ciepło jeżeli tak można powiedzieć o 10 stopniach ;)...  
Nad stawem Janina
Nad stawem Janina © amiga

Zbyt długo jednak nie zostaję w "centrum" Giszowca, widać, że trwają jakieś spore prace przy zieleni, pewnie w ciągu kilku tygodni to miejsce będzie wyglądało zdecydowanie inaczej, będzie też powód by jeszcze raz tutaj przyjechać ;) Kieruję się na Bolinę, a stamtąd na Nikiszowiec.
Zabytkowe centrum Giszowca
Zabytkowe centrum Giszowca © amiga
Bolina okolice Janowa
Bolina okolice Janowa © amiga
Trafiam na jakiś zlot starych samochodów, muszę przyznać, że pasują do tego miejsca. Po okolicy przechadzało się kilka młodych par dookoła których krążyli fotografowie. W sumie chyba fajniejsze miejsce niż zamki, pałace, teraz jest na to moda.... 
Nikiszowiec
Nikiszowiec © amiga
Zmienia się niesamowicie
Zmienia się niesamowicie © amiga
Zlot starych samochodów?
Zlot starych samochodów? © amiga
Zaskoczyła mnie ilość niemców w tym miejscu
Zaskoczyła mnie ilość niemców w tym miejscu © amiga
Przyglądam się radarom, oj... widać opady jedne od północy, drugie od południa, a ja jestem w środku, pojadę między chmurami w kierunku Doliny 3 Stawów, z daleka widać, że coś się dzieje, gdzieś tam leje... udaję się w kierunku nowego Muzeum Śląskiego, Spodka, Centrum Kongresowego. W Spodku trwa jakaś impreza, patrząc po strojach to pewnie jakiś koncert metalowy, obstawiam, że może to być Metalmania ;) 
Jeden z 3 stawów na dolinie 3 stawów ;)
Jeden z 3 stawów na dolinie 3 stawów ;) © amiga
W końcu dało się jednak zrobić ten fragment ścieżki, odkąd pamiętam było tutaj klepisko
W końcu dało się jednak zrobić ten fragment ścieżki, odkąd pamiętam było tutaj klepisko © amiga
Na terenie po kopalni Katowice
Na terenie po kopalni Katowice © amiga
Centrum Kongresowe
Centrum Kongresowe © amiga
Widok na spodek
Widok na spodek © amiga
Sam decyduję się jeszcze uderzyć do Parku Śląskiego, zobaczyć jak wyglądają prace przy remoncie Wesołego Miasteczka, może przejechać się dookoła parku... może coś się jeszcze zmieniło? 
Wejście do Wesołego Miasteczka - trwa remont
Wejście do Wesołego Miasteczka - trwa remont © amiga
Kolejka górska - będzie wielka, trwa budowa
Kolejka górska - będzie wielka, trwa budowa © amiga
A gdzie tory? Mam nadzieję, że położone zostaną nowe i pociąg wróci do parku
A gdzie tory? Mam nadzieję, że położone zostaną nowe i pociąg wróci do parku © amiga
Śląskie Planetarium
Śląskie Planetarium © amiga
Żyrafa o zachodzie słońca
Żyrafa o zachodzie słońca © amiga
Jestem przy wylocie z parku w kierunku os. Tysiąclecia, ponownie spoglądam na radary, jest nieźle, powinienem dojechać do domu nie moknąć ;). Opady przeszły gdzieś bokiem. Zastanawiam się tylko którędy pojechać, nie mam ochoty ani na os. Witosa, ani na ul. Bocheńskiego. 
Staw Maroko na tałzenie ;)
Staw Maroko na tałzenie ;) © amiga
Przypomina mi się jednak coś co sprawdzałem jeszcze w styczniu, chodzi o  ulicę Żeliwną i przejście pod Autostradą, przeglądając zdjęcia na Google wydawało mi się, że  coś tam jest. Docieram na miejsce i faktycznie jest. Po drugiej stronie jestem na ul.Przekopowej ;), i tutaj także wydaje mi się, że powinien być przejazd na ul.Traktorzystów. Przejazd jest trochę dziki, ale jest po 2 wiaduktami przy kopalni Wujek. Pod jednym muszę zejść, prześwit jest może na 1,5m. Trochę mało.
Krzyż na Załężu z 1801 roku
Krzyż na Załężu z 1801 roku © amiga
Inskrypcja na krzyżu
Inskrypcja na krzyżu © amiga
Zabudowania na ul Przekopowej
Zabudowania na ul Przekopowej © amiga
Jednak jest przejazd, trochę niski ale jest
Jednak jest przejazd, trochę niski ale jest © amiga
Szyszko tu był
Szyszko tu był © amiga
Po drugiej stronie blokada drogi, masa policji. prezydent przyjechał, może premierowa.... albo inny dziad... Z daleka widzę jakiś kondukt... hmmm... pogrzeb... ? Bez sensu przyglądam się temu czemuś i.... widzę, że to garstka kiboli jest odprowadzana przez setki policjantów. 
W pierwszej chwili myślałem, że to demonstracja, później, że pogrzeb policjanta, ale gdy przyjrzałem się dokładniej okazało się, że to policja prowadzi kiboli, tyle, że tych ostatnich było o połowę mniej niż niebieskich.... to chore
W pierwszej chwili myślałem, że to demonstracja, później, że pogrzeb policjanta, ale gdy przyjrzałem się dokładniej okazało się, że to policja prowadzi kiboli, tyle, że tych ostatnich było o połowę mniej niż niebieskich.... to chore © amiga

Jest coś koło 19, chłodno się robi, temperatura spadła do 7 stopni, pora wrócić do domu, jadę skrótami. Wkrótce jestem już w domu. Cieszy mnie, że jednak na chwilę się wyrwałem z domu... Trochę ponad 2 godziny, miasto objechane, na dokładkę znalazłem ciekawą i spokojną alternatywę dla ul.Bocheńskiego :)

Komentarze (5)

Kasik Wrzuciłem mój ślad ;) Może do czegoś się przyda.

Uroczysko jest piękne o zachodzi słońca, gdy odzywają się żaby, widać często kaczki... robi to wrażenie... I te drzewa dookoła

amiga 10:02 poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Amiga. Dobrze kojarzysz :) Dokładnie dwa razy trzeba przenieść rowery raz pod Autostradą, a drugi raz przejście nad torami kolejki piaskowej. Ten szlak to czerwony rowerowy. Fajna ta trasa, co prawda TAM wiecej pod górę, ale warto.

Uroczysko Buczyna kurde, w Sobote przejeżdżaliśmy 300 metrów chyba od tego miejsca. Zapiszę , żeby odwiedzić :))

kasik 09:19 poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Limit Do przeglądu Katowic to jeszcze daleko. Być może gdyby pogoda była bardziej przewidywalna i ciut cieplej, bez wmordęwidnu to dało by się odwiedzić kilka dzielnic więcej

Kasik Chyba się domyślam którędy jechaliście, W Panewnikach odbiliście na Kokociniec, dalej przez las na Załęskiej Hałdzie wyjazd od strony os Witosa. Dobrze kojarzę, że tam trzeba znieść rowery po schodach przy wiadukcie pod Autostradą? Prowadzi tamtędy jakiś szlak pieszy, być może czerwony, ale pewny nie jestem. Szlak prowadzi zachodnią stroną osiedla, częściowo przez zalesiony teren, pod koniec jest przejazd, kiedyś przejście nad torami kolejki piaskowej (ma być w tym miejscu droga rowerowa z Katowic do Gliwic), dalej jeżeli się nie mylę szlak prowadzi ul Wiśniową na os. Tysiąclecia.

Swoją drogą w okolicach Załęskiej Hałdy warto podjechać na Uroczysko Buczyna. Niesamowicie urokliwe miejsce :)

amiga 09:02 poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Też zawsze jeździłam Bocheńskiego ale od soboty odkryliśmy taką super trasę:
http://st15.static.bikestats.pl/userimages,20170424,171815,173157,orig.jpg (Jankego-Park Chorzowski)
http://st14.static.bikestats.pl/userimages,20170424,171814,173155,orig.jpg
Najpierw przez Panewniki, a wyjeżdża się na Załężu przy moście i LIDLU.
Prawie zero ruchu dopiero pod koniec trochę aut, w sumie chyba będzie to moja ulubiona trasa :))
Jak nie znasz i chcesz mogę podesłać dokładny ślad, ale to dopiero jak będę w domu.

kasik 07:59 poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Ładny przegląd Katowic.

limit 07:32 poniedziałek, 24 kwietnia 2017
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arzyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]