Poniedziałek na kijach
Poniedziałek, 13 lutego 2017
· Komentarze(2)
Kategoria Z buta
Z firmy wyszedłem trochę przed 17, mam nadzieję, że to ostatni przejazd pociągiem w tym miesiącu. Jutro w planach rower... tym bardziej, że wiatr ma zaniknąć a później ma zmienić kierunek, wygląda na to, że idzie przedwiośnie :)
Wieczorem niby chłodno -3, ale przyjemnie, nie ma tego zimnego wiatru który towarzyszył nam przez ostatni tydzień, a może i dłużej.
Przejście takie sobie. testuję nowe buciki do kijków :) Ciekawe na ile wystarczą. Pierwsze oryginalne z kijów trekingowych starczyły na 18 km po asfalcie i zdarły się. Te z kijów NW starczyły jak dotąd na 30 km i jeszcze żyją, być może kolejne 30 jeszcze dadzą radę. Dzisiaj dotarło kilka kompletów nowych gumek - różnych trzeba potestować co ma sens...
W tunelu w Gliwicach © amiga
Wieczorem niby chłodno -3, ale przyjemnie, nie ma tego zimnego wiatru który towarzyszył nam przez ostatni tydzień, a może i dłużej.
Przejście takie sobie. testuję nowe buciki do kijków :) Ciekawe na ile wystarczą. Pierwsze oryginalne z kijów trekingowych starczyły na 18 km po asfalcie i zdarły się. Te z kijów NW starczyły jak dotąd na 30 km i jeszcze żyją, być może kolejne 30 jeszcze dadzą radę. Dzisiaj dotarło kilka kompletów nowych gumek - różnych trzeba potestować co ma sens...
W tunelu w Gliwicach © amiga