Piątek rano
Piątek, 14 października 2016
· Komentarze(1)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Jest 7:04 gdy ruszam, termometr zeznaje 1.8 stopnia... wieje od wschodu, słońce wstaje, widać je, chmurzyska zniknęły :) Zapowiada się fajny dzień. Gnam szosami, spieszy mi się, dzisiaj w firmie zapowiada się długi dzień...
Zaskakuje ruch na drogach, a w zasadzie raczej jego brak... Nie martwi mnie to jakoś specjalnie :)
Dość ładny poranek © amiga
Poranek w Kochłowicach © amiga
Gdy słońce wychyla się zza horyzontu staję na chwilę :) muszę to uwiecznić :), nie wiadomo kiedy znowu je zobaczę...
Pierwszy raz w tym tygodniu widzę swój cień :) © amiga
Na Wirku kolejny raz niespodzianka związana z przejazdem kolejowy, chwilę muszę odstać, zresztą pociągi coś mnie ostatnio prześladują... czuję się jak zawiadowca stacji ;)
Kolejny raz zamknięty przejazd na Wirku © amiga
Budzi się dzień ;) © amiga
Gdy Zbliżam się do Zabrza dochodzi 8:00... jednak samochodów dalej nie ma... jadę najszybszym wariantem... i chyba najkrótszym. Jedynie w Gliwicach rezygnuję z przejazdu przez Poznańską, mam nadzieję, że remont wkrótce się skończy...
Jednak jest trochę kałuż © amiga
Docieram do firmy, chwila odpoczynku pod prysznicem i do pracy...
Pod firmą © amiga
Zaskakuje ruch na drogach, a w zasadzie raczej jego brak... Nie martwi mnie to jakoś specjalnie :)
Dość ładny poranek © amiga
Poranek w Kochłowicach © amiga
Gdy słońce wychyla się zza horyzontu staję na chwilę :) muszę to uwiecznić :), nie wiadomo kiedy znowu je zobaczę...
Pierwszy raz w tym tygodniu widzę swój cień :) © amiga
Na Wirku kolejny raz niespodzianka związana z przejazdem kolejowy, chwilę muszę odstać, zresztą pociągi coś mnie ostatnio prześladują... czuję się jak zawiadowca stacji ;)
Kolejny raz zamknięty przejazd na Wirku © amiga
Budzi się dzień ;) © amiga
Gdy Zbliżam się do Zabrza dochodzi 8:00... jednak samochodów dalej nie ma... jadę najszybszym wariantem... i chyba najkrótszym. Jedynie w Gliwicach rezygnuję z przejazdu przez Poznańską, mam nadzieję, że remont wkrótce się skończy...
Jednak jest trochę kałuż © amiga
Docieram do firmy, chwila odpoczynku pod prysznicem i do pracy...
Pod firmą © amiga