Czwartek rano
Czwartek, 22 września 2016
· Komentarze(3)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam o 7:12... to mniej więcej najczęstszy czas wyjazdu. Zimno.... tylko 4 stopnie wg termometru za oknem. Wiatr w twarz i niestety sporo wilgoci w powietrzu. Po raz pierwszy od chyba maja założyłem długie gacie. Początkowo myślę by jechać tylko szosami, jednak za Panewnikami zmieniam plan, widzę mgiełki, widzę pięknie świecące słońce..... Aż prosi się by wjechać gdzieś w las... więc odbijam na stawy Księżycowe i... już po chwili wiem, że warto było, trochę żałuję, że nie mam lustrzanki przy sobie... ale telefon też daje radę.
Poranne mgiełki nad stawami Księżycowymi © amiga
Lubię takie klimaty © amiga
Wyjeżdżam gdzieś pomiędzy Halembą a Kochłowicami, kieruję się na ul Gabrieli Zapolskiej, wiem, że przez Nowy Świat dotrę na Bielszowice, tyle, że nie spodziewałem się tam zacisków... Na szczęście samochody przemieszczają się w zadowalającym tempie, wkrótce docieram do skrzyżowania gdzie odbijam na boczne drogi...
Na tyłach Halemby © amiga
Wpakowałem się w lekki korek w Bielszowicach © amiga
Nienawidzę gdy tak parkują © amiga
Zabrze praktycznie zupełnei opustoszałe, jedynie na rondzie przy DTŚce chwila postoju... i mały Zonk w Gliwicach, Poznańska jest tak rozwalona iż postanawiam zawrócić i pojechać nieco inaczej. Zahaczam przy okazji o Lidla, po gacie biegowe, W zimei cąłkiem nieźle spisują się na rowerze ;) Więc krótkie zakupy i gnam do firmy
Rondo Sybiraków w Zabrzu © amiga
Na poznańskiej za duży Sajgon... trzeba zmienić trasę © amiga
Na chwilę do Lidla © amiga
Nareszcie w firmie © amiga
W międzyczasie temperatura wzrosła do około 7 stopni...
Poranne mgiełki nad stawami Księżycowymi © amiga
Lubię takie klimaty © amiga
Wyjeżdżam gdzieś pomiędzy Halembą a Kochłowicami, kieruję się na ul Gabrieli Zapolskiej, wiem, że przez Nowy Świat dotrę na Bielszowice, tyle, że nie spodziewałem się tam zacisków... Na szczęście samochody przemieszczają się w zadowalającym tempie, wkrótce docieram do skrzyżowania gdzie odbijam na boczne drogi...
Na tyłach Halemby © amiga
Wpakowałem się w lekki korek w Bielszowicach © amiga
Nienawidzę gdy tak parkują © amiga
Zabrze praktycznie zupełnei opustoszałe, jedynie na rondzie przy DTŚce chwila postoju... i mały Zonk w Gliwicach, Poznańska jest tak rozwalona iż postanawiam zawrócić i pojechać nieco inaczej. Zahaczam przy okazji o Lidla, po gacie biegowe, W zimei cąłkiem nieźle spisują się na rowerze ;) Więc krótkie zakupy i gnam do firmy
Rondo Sybiraków w Zabrzu © amiga
Na poznańskiej za duży Sajgon... trzeba zmienić trasę © amiga
Na chwilę do Lidla © amiga
Nareszcie w firmie © amiga
W międzyczasie temperatura wzrosła do około 7 stopni...