Wtorek rano po deszczowej nocy
Wtorek, 6 września 2016
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Ruszam spod domu równo o 7:00, w nocy lało, jest obrzydliwie mokro, wiatr z północy. To nie będzie dobry dzień na wycieczki rowerowe. Zaskakuje jednak już na początku ilość rowerzystów, już w Piotrowicach spotykam kilku.
Mokro wszędzie © amiga
Samochodów co niemiara, lato się kończy, rok szkolny się zaczął, lekko nie ma, najgorzej, że na drogach pojawiło się sporo osób które nie powinny znaleźć się za kółkiem. Pierwszy mistrz już w Ligocie... z lewego pasa wciskał się na prawy... jakiś obłęd...
Mistrz skręcania z lewego pasa w prawo © amiga
Co jakiś czas kropi, i tak dobrze, że nie leje jak nocą... Wieczorem ma być już lepiej, oby prognozy się sprawdziły.
Na Bielszowicach © amiga
Ciemne chmury nad Gliwicami © amiga
Od Zabrza drogi powoli pustoszeją, ale nic dziwnego, minęła ósma, pod firmą jestem w takim sobie czasie, lekko przemoczone buty, z rana diabli wzięli jeden ochraniacz... zamek padł... być może uda się go zreperować, ale to dopiero wieczorem...
Już w firmie © amiga
W firmie zaskoczenie, o tak wczesnej porze już 2 rowery :) Jeden handlowca, drugi kierownika :)
Mokro wszędzie © amiga
Samochodów co niemiara, lato się kończy, rok szkolny się zaczął, lekko nie ma, najgorzej, że na drogach pojawiło się sporo osób które nie powinny znaleźć się za kółkiem. Pierwszy mistrz już w Ligocie... z lewego pasa wciskał się na prawy... jakiś obłęd...
Mistrz skręcania z lewego pasa w prawo © amiga
Co jakiś czas kropi, i tak dobrze, że nie leje jak nocą... Wieczorem ma być już lepiej, oby prognozy się sprawdziły.
Na Bielszowicach © amiga
Ciemne chmury nad Gliwicami © amiga
Od Zabrza drogi powoli pustoszeją, ale nic dziwnego, minęła ósma, pod firmą jestem w takim sobie czasie, lekko przemoczone buty, z rana diabli wzięli jeden ochraniacz... zamek padł... być może uda się go zreperować, ale to dopiero wieczorem...
Już w firmie © amiga
W firmie zaskoczenie, o tak wczesnej porze już 2 rowery :) Jeden handlowca, drugi kierownika :)