Czwartek późnym popołudniem
Czwartek, 21 lipca 2016
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam, bardzo wcześnie jak na mnie, ledwo minęła 16, a ja już na rowerze. Dziwnie się z tym czuję...
Temperatura w końcu letnia - 27 stopni :) wieje z południa, nie pomaga, spory ruch na drogach, chociaż chyba mniejszy niż o poranku.
Najważniejsze że nie pada :)
Ciepło więc rowerzyści wyjechali z domów © amiga
Za to wszędzie sporo rowerzystów i policji. Czegoś szukają? Diabli ich wiedzą, a może to w związku z ŚDM? Nie można wykluczyć.
Policja gdzieś pędzi © amiga
Ukryty radiowóz © amiga
W Rowerze coś mi skrzeczy, czuję, że od korby, podejrzenie na suport, ale teraz nie mam czasu by tam zajrzeć... spieszy mi się do domu, wieczorem mam jeszcze jedną krótką trasę, ale muszę być przed 18...
Po drodze jeszcze wizyta w paczkomacie, kilka minut poleci + oczywiście dojazd do niego....
Wycieczkowo © amiga
Wszędzie ci rowerzyści © amiga
Piękny to był dzień © amiga
Dojeżdżam do paczkomatu, odbieram przesyłkę zaglądam na korbę - w końcu to chwila przerwy... luzów nie ma, ale coś mi się nie podoba, czegoś brakuje... okazuje się, że gdzieś wypadała jedna ze śrub mocujących blaty...
Jadę spokojnie do domu, odszukuję zapas śrub... Mam ich jeszcze kilka... dokładam tą brakującą, sprawdzam pozostałe, 2 są obluzowane... jakieś jajo...
Czegoś tutaj brakuje © amiga
Trochę po 18 wsiadam na rower i na szybko jadę do znajomego.... skrzypienia i inne dźwięki zniknęły :)...
Temperatura w końcu letnia - 27 stopni :) wieje z południa, nie pomaga, spory ruch na drogach, chociaż chyba mniejszy niż o poranku.
Najważniejsze że nie pada :)
Ciepło więc rowerzyści wyjechali z domów © amiga
Za to wszędzie sporo rowerzystów i policji. Czegoś szukają? Diabli ich wiedzą, a może to w związku z ŚDM? Nie można wykluczyć.
Policja gdzieś pędzi © amiga
Ukryty radiowóz © amiga
W Rowerze coś mi skrzeczy, czuję, że od korby, podejrzenie na suport, ale teraz nie mam czasu by tam zajrzeć... spieszy mi się do domu, wieczorem mam jeszcze jedną krótką trasę, ale muszę być przed 18...
Po drodze jeszcze wizyta w paczkomacie, kilka minut poleci + oczywiście dojazd do niego....
Wycieczkowo © amiga
Wszędzie ci rowerzyści © amiga
Piękny to był dzień © amiga
Dojeżdżam do paczkomatu, odbieram przesyłkę zaglądam na korbę - w końcu to chwila przerwy... luzów nie ma, ale coś mi się nie podoba, czegoś brakuje... okazuje się, że gdzieś wypadała jedna ze śrub mocujących blaty...
Jadę spokojnie do domu, odszukuję zapas śrub... Mam ich jeszcze kilka... dokładam tą brakującą, sprawdzam pozostałe, 2 są obluzowane... jakieś jajo...
Czegoś tutaj brakuje © amiga
Trochę po 18 wsiadam na rower i na szybko jadę do znajomego.... skrzypienia i inne dźwięki zniknęły :)...