Niestety. Powoli gromadzę budżet na uzupełnienie garderoby zimowej. W tej mam największe straty. A w przyszłym roku pewnie dla odmiany będę odbudowywał garderobę letnią. I tak na okrętkę.
Limit w Ciągu roku w zasadzie leci jeden kompletny strój, buty do wymiany, nieco rzadziej kask. Sporo zależy od roku i warunków. jak będzie dalej tak lało, to pomimo tego, że to tworzywa sztuczne to i tak się rozpuszczą...
To ja myślałem bardziej pod kątem tego, że popracowali nad wytrzymałością ;-) Chyba jednak to Ty masz rację. Ile bym nie miał kompletów ciuchów rowerowych co trochę muszę coś wyrzucić bo się zdarło :-(