Wtorek późnym popołudniem

Wtorek, 5 lipca 2016 · Komentarze(0)
Wyjeżdża, kilka minut przed 17. początkowo zastanawiałem się czy nie pojechać znowu mocno okrężnie, jednak w ostatniej chwili sprawdziłem prognozy, zbliżają się do nas burze... 
Nie ryzykując specjalnie obrałem azymut Katowice, tyle, że z leśnymi fragmentami :) przez lasek Makoszowski, ul. Wiosenną i czerwony szlak prowadzący na Halembę.

Ciekawe na co czekają sokości?
Ciekawe na co czekają sokości? © amiga
Oni mają już z górki
Oni mają już z górki © amiga
Na ścieżce na nasypie kolejowym
Na ścieżce na nasypie kolejowym © amiga
Kilka kałuż po drodze
Kilka kałuż po drodze © amiga
Tam chwilę kombinuję co dalej i zamiast odbić na Piotra Skargi jadę nieco inaczej, w kierunku 1-go maja, a później z tyłu kopalni Halemba na stawy księżycowe w Kochłowicach, gdzie kolejne zawahanie... co dalej? Standard przez Bałtycką? 
Ciągle w lesie
Ciągle w lesie © amiga
Oczywiście, że nie, jadę na Kokociniec, chwila postoju przy jednym ze stawów i pora na powrót do domu, dzisiaj więcej nie wykręcę. Swoją drogą coś nie tak jest z prawym kolanem, tyle, że podejrzewam iż jest to pozostałość po glebie sprzed ponad miesiąca, trzeba przeczekać i tyle... Dzisiaj boli bardziej, jutro mniej... :)
Staw przy Kokocińcu
Staw przy Kokocińcu © amiga
Znowu się wypogadza
Znowu się wypogadza © amiga
Docieram do domu, ruch na drogach był spokojny, wiatr nie pomagał, ale w lesie specjalnie nie przeszkadzał. Teraz trzeba coś zjeść... i uzupełnić bloga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wszeb

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]