Środa późnym popołudniem

Środa, 22 czerwca 2016 · Komentarze(3)
Wyjeżdżam dość późno... jest 17:08... na zewnątrz gorąco... termometr pokazuje 28 z lekkim hakiem... Za diabła nie mogę określić skąd wieje, chociaż wrażenie jest takie jakby jednak ze wschodu, ale nawet gdyby to wiatr jest słaby... 

Od samego początku chodzi mi po głowie by wjechać w las, tyle, że na początku trafiam na idiotę i to już 200m od firmy...  samochód wyjeżdża z lewej... mam pierwszeństwo... gość stoi i czeka, gdy jestem tuż tuż.. nagle rusza i jedzie na mnie... masakra... totalny idiota... przecina mi drogę i chce zaparkować... odbijam w lewo... to jedyna opcja...

Na ul Królowej Jadwigi... gość w samochodzie czeka
Na ul Królowej Jadwigi... gość w samochodzie czeka © amiga
... po czym rusza wprost na mnie
... po czym rusza wprost na mnie © amiga

Ten epizod utwierdza mnie o lepszym leśnym wariancie...  tyle, że nie mam ochoty na żadną z hałd... wiec skracam drogę  przez lasek Makoszowski a później ją wydłużam by podjechać na stawy Makoszowskie :) a stamtąd już lasem na Halembę :)
Namalowali pół-paśca
Namalowali pół-paśca © amiga
Pod kopalnią Makoszowy
Pod kopalnią Makoszowy © amiga
Jak wyprowadzać pana
Jak wyprowadzać pana © amiga
Pomiędzy stawami Makoszowskimi
Pomiędzy stawami Makoszowskimi © amiga
Kilka kałuż
Kilka kałuż © amiga
Na Halembie
Na Halembie © amiga
Za to tam... jakoś rower odbija w kierunku Mikołowa... dołożę sobie spokojnej leśnej drogi... wyjadę dopiero w Piotrowicach jakieś 2 km od domu... tyle, że nie wziąłem jednego szczegółu pod uwagę... jest stosunkowo sucho... a na tej drodze są łachy piachu i miejsca gdzie został wysypany drobny żwir... Na dość wąskich slickach rower pływa... :) udaje się jakoś nie zaliczyć gleby jednak chyba pora zmienić opony na takie z nieco bardziej agresywnym bieżnikiem i szersze. Tym bardziej że w sobotę BikeOrient... 
Przez łąki
Przez łąki © amiga
Poprzez leśne ścieżki
Poprzez leśne ścieżki © amiga
Pod górkę
Pod górkę © amiga
Jedyna dzisiaj ambona :)
Jedyna dzisiaj ambona :) © amiga
Trzeba zwolnić ;)
Trzeba zwolnić ;) © amiga
Truskaweczki
Truskaweczki © amiga
Jeszcze kawałek i jestem na śląskiej
Jeszcze kawałek i jestem na śląskiej © amiga
Mały singletrack
Mały singletrack © amiga
Wąsko miejscami
Wąsko miejscami © amiga
Są i inne przeszkody
Są i inne przeszkody © amiga

Do domu dojeżdżam gdzieś w okolicy 18:40... pić mi się strasznie chce :) chyba będę musiał brać bidon na drogę do pracy... 

Komentarze (3)

Limit Wieczorami najczęściej nie mam jakiegoś parcia by gonić... jazda więc jest dla przyjemności, a przy tej temperaturze...

Xtnt Ech ile razy wyciągałem sobie kleszcza... w tym roku już jednego załapałem... ale dzięki Karolinie udało się go wyciągnąć dość sprawnie i szybko. Fakt, że straszne cholerstwo, ale wolę kleszcze i dziki niż wariatów na drogach... ;) Co do kleszczy to spadają z drzew ale też można spotkać je w trawach... więc po każdej wyciecze trzeba się sprawdzić... Najgorsze jest to, że można je równie dobrze złapać w ogrodach, w parkach, na łąkach... itd...

amiga 12:07 czwartek, 23 czerwca 2016

Po nerwowym poranku i starcie z pracy to Ci się nie dziwię, że wolałeś nadrobić ale jechać spokojnie. Sam też często kręcę bokami i naokoło byle mieć spokojny przejazd.

limit 20:23 środa, 22 czerwca 2016
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eciwk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]