Poniedziałek późnym popołudniem
Poniedziałek, 23 maja 2016
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam kilkanaście minut po 17.... jest obłędnie gorąco... 27 stopni... masakra... a ja przymusowo w długich gaciach... :(
Początkowo planuję jazdę po szosach jak najszybciej się da i plan realizuję, do czasu... :)
Bardzo ciepły słoneczny dzień © amiga
Krwisty kolor DDRki © amiga
Skracam sobie drogę przez lasek makoszowski... i coś mnie nosi... W Bielszowicach odbijam nieco inaczej... przez ul Górną... trochę terenu... gdy wyjeżdżam na Wirku postanawiam pojechać wzdłuż potoku Bielszowickiego..
Lasek Makoszowski © amiga
Wizyta na stacji benzynowej © amiga
Wzdłuż potoku bielszowickiego © amiga
Wszędzie sporo rowerzystów... Od Kochłowic pora wrócić na właściwą ścieżkę i pognać do domu, zrobiło się już późno... przy okazji zauważyłem, że na jakimś postoju zostawiłem okulary, domyślam się gdzie... jutro tam podjadę, może jeszcze będą?
Jedzie pociąg © amiga
Policz rowerzystów © amiga
Na ul.Medyków © amiga
Początkowo planuję jazdę po szosach jak najszybciej się da i plan realizuję, do czasu... :)
Bardzo ciepły słoneczny dzień © amiga
Krwisty kolor DDRki © amiga
Skracam sobie drogę przez lasek makoszowski... i coś mnie nosi... W Bielszowicach odbijam nieco inaczej... przez ul Górną... trochę terenu... gdy wyjeżdżam na Wirku postanawiam pojechać wzdłuż potoku Bielszowickiego..
Lasek Makoszowski © amiga
Wizyta na stacji benzynowej © amiga
Wzdłuż potoku bielszowickiego © amiga
Wszędzie sporo rowerzystów... Od Kochłowic pora wrócić na właściwą ścieżkę i pognać do domu, zrobiło się już późno... przy okazji zauważyłem, że na jakimś postoju zostawiłem okulary, domyślam się gdzie... jutro tam podjadę, może jeszcze będą?
Jedzie pociąg © amiga
Policz rowerzystów © amiga
Na ul.Medyków © amiga