Wtorek późnym popołudniem

Wtorek, 17 maja 2016 · Komentarze(0)
Wyjeżdżam po 17... zaczyna padać... ale już za późno na odwrót... ruszam... 

Wiatr niby w plecy, ale nie ciągnie mnie do gonitwy, zmęczenie daje znać o sobie... a gleba z wczoraj też wpływa na mnie negatywnie... 

Mam nadzieję, że jednak deszcz przejdzie, że to chwilowe... 
Cały dzień taki
Cały dzień taki © amiga
Równo leje
Równo leje © amiga
Jednak im jestem bliżej Zabrza tym jest gorzej, mijam wiadukt... i pakuję się na chwilę pod wiatę autobusową, sprawdzam radary meteo... siedzenie niewiele mi da... chmura jest za duża, nie minie w kilka minut, lepiej będzie jednak jechać... cóż.. najwyżej trochę zmoknę... szkoda tylko, że przeciwdeszczówka  została w domu... 
Jest coraz gorzej
Jest coraz gorzej © amiga
Na chwilę się schowam
Na chwilę się schowam © amiga

Deszcze nieco maleje syf  pod kołami  spory... rower ubłocony, ja również...  jadę jednak dalej... niespiesznie, bo to i owo mnie pobolewa... 
W Rudzie jakby nieco lepiej
W Rudzie jakby nieco lepiej © amiga
W Katowicach znów leje
W Katowicach znów leje © amiga
Gdy mijam Kochłowice znów opady są większe, w Katowicach leje gdy wpadam do domu,  wszystko jest mokre... ciuchy do pralki a ja do kąpieli... Jutro za to wizyta u lekarza... do firmy więc nieco później

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ewidz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]