Wczesnym rankiem do Katowic na dworzec PKP

Sobota, 30 kwietnia 2016 · Komentarze(1)
Wczesna pobudka... 3:00... tyle, że budzik walczy ze mną jeszcze 20 minut, w końcu wstaję i szybko się zbieram, mam 40 minut do wyjścia... Gonię tak szybko jak się da, jeszcze kilka drobiazgów do dopakowania, przygotowanie śniadania które pakuję do plecaka i... w drogę... 4:01 startuje, w ciuchach cywilnych, przede mną kilka godzin jazdy tyle, że pociągami i samochodem... 

Kierunek dworzec PKP... jest sobota, jest wcześnie... czy... raczej późno w nocy... drogi puste, jadę Mikołowską... z pełnymi sakwami tamtędy będzie prościej, szybciej... 

Docieram na dworzec... mam jeszcze 20 minut czasu, oczywiście kasy pozamykane, pakuję się do pociągu... widzę, że to pora powrotów z imprez, sporo podchmielonej młodzieży...  Może w pociągu uda się zdrzemnąć? 


W pociągu
W pociągu © amiga

Jakoś nie mogę zmrużyć oka...  powoli w trakcie jazdy rozjaśnia się, gdy docieram do Częstochowy jest już jasno... szybka przesiadka do pociągu kolei Świętokrzyskich... i szok... niby ten sam pociąg, ale wewnątrz przynajmniej klasa wyżej... wygodniejsze fotele, automaty biletowe :) z opcją kupienia dopłaty na rower :) coś pięknego... 

Mija znowu trochę czasu... docieram do Kielc... tam czeka na mnie Karolina i dalej już razem jedziemy do Kraśnika... :) Kilka najbliższych dni mamy w planach spędzić w tej mało znanej okolicy. Szokujące jest to, że mapy tamtej okolicy są w zasadzie są niedostępne... Liczymy na to, że na miejscu coś będzie... 

Komentarze (1)

I się wydało czemu nie ma wpisów :-)

limit 05:40 poniedziałek, 9 maja 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ygasn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]