Czwartek rano
Na drogach nie na większego ruchu, owszem zdarza się kilka samochodów na skrzyżowaniach, ale do Sajgonu daleko...
Początkowo jest mi chłodno... jednak pierwsza górka na Ligocie rozwiązuje ten problem...
Wilgotno dzisiaj... ale słonecznie © amiga
Miejscami nawet mokro © amiga
Ale są już rowerzyści © amiga
Klasycznie najgorzej wygląda DDRka w Kochłowicach, po deszczu to norma... zalany spory fragment... ominięcie w zasadzie tylko po chodniku... gdyby nie było odojników to pewnie lepiej by było minąć to po szosie... a tak...
Jak zawsze zalana DDrka w Kochłowicach © amiga
W centrum Kochłowic jakiś sprytny zgubił się na drodze... chciał odbić na prawy pas...nie dość, że nie włączył migacza, to prawie wpakował się na jadący po tamtym pasie samochód, było słychać hamowanie... sam na szczęście byłem nieco z tyłu, mocno z lewej strony... ale takich idiotów powinno się eliminować... to w końcu jeden z najbardziej podstawowych manewrów, tu... powinien nawet zadziałać instynkt samozachowawczy... Ale z obserwacji wynika, że najgorzej jeżdżą właściciele BeEmek.. i... małych samochodów którym się wydaje, że jadą ferrari... i wszyscy powinni się do nich dostosować...
Mistrz skręcania w prawo, bez migacza, próba wymuszenia... było ciepło © amiga
Dalej od Wirka prawie całkiem opustoszałe drogi i tak do Zabrza.. chociaż i tu nie ma jakiś specjalnych zacisków, jazda jest dość płynna... nie ma szaleńców
A tutaj pusto © amiga
Wąsko się zrobiło... trzeba odczekać © amiga
Jeszcze 6km © amiga
Za to w Gliwicach kolejny rajdowiec nieco podniósł mi ciśnienie. tym razem ciężarówka... wyprzedzała mnie w dość paskudnym miejscu, tyle, dobrze, że zjechał mocno na lewy pas.... ale co z tego skoro w miejscu gdzie zaczął mnie wyprzedzać widoczność jest mocno ograniczona, może do 50m, to zw względu na łuk...
Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, ciut wcześniej było skrzyżowanie i łuk... , ale co tam © amiga
Mam dziwne wrażenie, że go jeszcze dzisiaj zobaczę © amiga
Pogotowie kanalizacyjne © amiga
Pod wiaduktem A1 © amiga
Na Królewskiej Tamy jakoś udaje się przejechać bez postoju na wahadle... to aż nienormalnie, widać jakieś zmiany ale to dopiero rozbiórka... podobno prace potrwają do lipca...
Prace się posuwają... powoli © amiga
To chyba autobusu 197 już nie zobaczę, do firmy mam około 1.5 km a ludzie na przystanku jeszcze czekają © amiga
Ale tu pusto :) © amiga
Ktoś dzisiaj też przyjechał rowerem :) © amiga
Dojeżdżam do firmy... a w środku na parkingu już ktoś zaparkował rowerem ;) Zaczyna się sezon dojazdów rowerowych....
A dzisiaj na necie znalazłem moje zdjęcie na stronie http://skgd.pl/2016/04/16/dwujezyczne-tablice-w-gminie-zawadzkie/
Szkoda tylko, że nie zapytali się czy mogą z niego skorzystać...