Czwartek wieczór

Czwartek, 14 kwietnia 2016 · Komentarze(1)
Wyjeżdżam chwilę przed 17... ciągle pada...  zresztą cały dzień w Gliwicach było podobnie... :(
Wiatr wieje chyba z północy... jest wredny, jest zimny... aż się nie chce jechać..., ale jednak trzeba... 
Znowu pada
Znowu pada © amiga
Mokro wszędzie
Mokro wszędzie © amiga
Liczę jednak na to, że jakieś okienko pomiędzy chmurami się pojawi...  średnio lubię jechać przy temperaturze około 10 stopni z mokrymi gaciami... 
Syfu wszędzie pełno... po głowie chodziło mi by podjechać na myjnię, tylko... po co, 5 minut później rower wyglądałby tak samo... 
Jedyne co cieszy to mniejsza ilość samochodów na drogach, jednak tutaj większy wpływ na to ma raczej późny wyjazd niż deszcz... 
Jest zimno
Jest zimno © amiga
Kilka razy na trasie zaskakują mnie rowerzyści..., najczęściej młodzi tacy do 15 lat... straci chyba grzeją się w domach o czym ja też marzę... niestety do butów dostała się woda... czuję jak mi stopy marzną...
Jeden z niewielu bikerów
Jeden z niewielu bikerów © amiga
Może ktoś chętny?
Może ktoś chętny? © amiga
Gdy dojeżdżam na Wirek... deszcz przestaje padać... jestem an około 17 km... trochę to cieszy, tylko co z tego skoro i tak jestem przemoczony...
Z Wirka na Kochłowice jadę przez Polną i Wirecką, chyba najfajniejsza opcja... przynajmniej na taką pogodę... 
Mokra panorama Rudy Śląskiej
Mokra panorama Rudy Śląskiej © amiga
Za to od Kochłowic do Panewnik jadę główną drogą a później DDRką... szkoda że spływająca woda naniosła znowu piasek... cóż... za 11 miesięcy sprzątną rowerówkę... ale co tam.. do domu coraz bliżej...
Po lewej sierociniec Hrabiego Łazarza w Kochłowicach
Po lewej sierociniec Hrabiego Łazarza w Kochłowicach © amiga
Debilny znak na DDRce
Debilny znak na DDRce © amiga
Gdy wyjeżdżam na ul Medyków atakuje mnie pies... pcha się dokładnie pod koła chwilę później za psem biegnie właścicielka krzycząc Lea, Lea..., a Lea ma to gdzieś... hamuję, zatrzymuję się... tuż przed mordą psiaka... chwilę później mogła by być tragedia... 
Atakująca Lea
Atakująca Lea © amiga
Za to dalej już bez żadnych przygód docieram do domu...  zmarznięty wchodzę do domu... potrzebuję gorącej kąpieli... oby jutro było cieplej i bez deszczu... :)
Park Zadole
Park Zadole © amiga
Najlepsze lody w Piotrowicach :)
Najlepsze lody w Piotrowicach :) © amiga
Przestało padać, tylko że woda jest wszędzie
Przestało padać, tylko że woda jest wszędzie © amiga

Komentarze (1)

Mnie się udało praktycznie na sucho.

limit 20:03 czwartek, 14 kwietnia 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hnawy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]